Wąski, ciemny i bez okien - tak wygląda korytarz na pierwszym piętrze. Jedynym źródłem światła są okna nad drzwiami do pokojów, które często są tak brudne i zamazane, że nie przepuszczają światła. Stare lampy rzadko kiedy dają się uruchomić, a jeśli w ogóle dają światło to jest ono wątłe i bardzo miga. Po odrapanych ścianach ciągną się zardzewiałe rury z których czasem kapie woda, zakłócając w ten sposób idealną ciszę budynku.