Etphirpia zawsze dobrze dogadywała się z innymi snami - zarówno z Marzeniami, jak i Koszmarami, choć te ostatnie smuciły ją uwielbieniem do zniewalania. Z drugiej jednak strony ich pokrętna logika pozwalała zrozumieć, że to właśnie oni najbardziej wolności pragną (w pewnym sensie Etphirpia była marzeniem nie tylko ludzkim) i to z jej powodu często gotowi są na bunt i brutalne działania. Sny zaś są polem ich osobistej wolności, podczas gdy Marzenia zawsze działają dla kogoś, co mogłoby się wydawać jakąś tragiczną uległością. Jednak czy Marzenia naprawdę pozbawione były własnej wolności, bo pragnęły służyć dobrem innym? Nie zapominajmy, że senne motywy bywają najróżniejsze, a ich dopasowanie do śniącego przynosi czasem nieoczekiwanie dramatyczne spełnienia. Marzenie samo wybiera komu chce uatrakcyjnić noc i również czerpie z tego przyjemność. Być może niektóre ze snów naturalnie preferują wykonywanie rozkazów, jednak czy można im mieć to za złe, jeśli wówczas czują się spełnione?
Wolność zawsze rozmyślała nad swoim, braci i sióstr istnieniem. Im bardziej rosła w siłę nawiedzając w snach ludzi, tym bardziej zastanawiała się jak bardzo wolna jest ona sama. Kiedy więc jedno Marzenie dopuściło się wkroczenia do Wymiaru ludzi, w głowie Etphirpii pojawiły się myśli trudne do zrozumienia jako snu. Czuła jednak, że wspomniane Marzenie sięgnęło po prawdziwa wolność, której innym snom zamkniętym w swoim wymiarze brakowało. Nigdy się z tym nie zdradziła, ale zakochane Marzenie stało się dla niej bohaterką i przyczyną objawienia.
Można się więc domyślić, że kara Głosu nie była dla niej wyłącznie ciosem. Choć stała się słaba, co budziło lęk i nostalgię, to poczuła, że tak naprawdę tylko czekała aż Wrota Wymiarów się otworzą. Choć wcześniej nie miała pojęcia, że to możliwe, teraz zrozumiała, że nie miała wolności, choć dawała ją innym w snach.
Kiedy więc tylko Wrota się otworzyły musiała od razu postawić swoją stopę na prawdziwej ZIEMI. I dowiedzieć się jak to jest być wolnym w klatce z ciała.
Wolność nauczyła się, jak wiele jeszcze o wolności nie wiedziała.