IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 Go down 
AutorCirce
Circe
Circe
Koszmar Senny

Motyw : Cyrk
Senny Pył : 0 (2)
Esencja : 90%

https://oneiric.forumpolish.com/t211-circe https://oneiric.forumpolish.com/t207-circe
Circe Empty
PisanieTemat: Circe   Circe EmptySob Sie 31, 2019 10:06 pm

KOSZMARY SENNE
Circe
Jessica Stam
Dam nie pyta się o wiek
Szefowa trupy cyrkowej/ biały pudel

Cyrk. Każdy zna te miejsca - niosące ze sobą śmiech dzieci, tłumy rozbawionych ludzi przelewające się alejkami i wypełniające powietrze zapachy jedzenia o wątpliwych wartościach odżwyczych. Czasem jednak to pierwsze cichnie, to drugie okazuje się jedynie marszem manekinów o nieruchomych twarzach odmalowanych ręką wprawnego artysty, a po okolicy roznosi się słodkawy aromat rozkładu. Wciąż jednak można się bawić, prawda? O tak, show wciąż przecież trwa, a pani tego placu zabaw upewnia się osobiście, by wszystkie atrakcje pozostały w pamięci uczestników na długo. Ta karuzela śmiechu zatrzymuje się tylko w nagłych wypadkach. Krzyki i płacz do nich nie należą.

I will be your ticket taker
Come inside, it's a dream
Enter the fun house of mirrors
No one can hear you scream


Wszystko co robiła, wszystko co planowała, działo się z zamysłem, że życie stanowiło nic innego, a scenę. Czasem było się jednym z aktorów, a czasem reżyserem stojącym za kulisami - zawsze jednak należało dołożyć wszelkich starań, by występ stanowił dumę wszystkich zaangażowanych. Należało zaangażować serca i umysły. Sprawić, by wydarzenia jeszcze na długo nie pozwalały wyprzeć z pamięci tego, co miało miejsce. Pod czujnym okiem publiki czuła się jak ryba w wodzie, niezależnie czy była ona jedynie wytworem jej własnej wizji, czy składała się akurat z jakiegoś zbłąkanego (nie)szczęśnika, który miał okazję trafić w jej ręce.

Uwielbiała ludzi, doprawdy kochała te małe, nagie glizdy przemykające przez świat bez jakiegokolwiek pojęcia o kryjących się za rogiem cudach. Jakże ekscytującą sposobnością była możliwość ubarwienia nieco ich życia, wprowadzenia prawdziwej sztuki do ich szarego życia codziennego. Łączyła się w tej misji ze swymi człowieczymi kolegami po fachu, którzy w świecie materialnym wznosili kolorowe namioty i sprowadzali uśmiech na twarze odwiedzających. Naturalnie ich starania nie mogły być aż tak skuteczne jak jej własne, nikt nie dorównywał jej w wyobraźni. Była prawdziwym wirtuozem, któremu do tego użyczono niemalże nieskończonych możliwości. Zwierzęta, ludzie, ludzio-zwierzęta, zwierzęto-ludzie, przedmioty… Wszystko to pozostawało na jej usługach, wyciągając z publiki najszczersze wyrazy uznania. Czasem były to łzy, czasem śmiech, innym razem krzyki. Nie liczył się rodzaj emocji, ważne by były prawdziwe, by znalazły ujście dzięki jej działaniom.

Dzieci były szczególnie wdzięczne w tym temacie, ich umysły pozostawały otwarte na wszelkiego rodzaju przekazy. Uwielbiała prezentować im kolejne atrakcje, które przecież nigdy nie kończyły się w tym parku rozrywki. Stawała przed nimi w dziesiątkach różnych form, prezentowała mniej lub bardziej krwawe show, a one tylko czekały, by zadziwić je bardziej.  Były zupełnie szczere w okazywaniu uczuć, hojne w dziękowaniu z występy łzami czy innymi wydzielinami. Z dorosłymi było może nie gorzej, ale z pewnością inaczej. Zdawali jej się nieraz wręcz upośledzeni emocjonalnie, wpół ślepi na sztukę tuż przed ich nosem. Nie poddawała się jednak, ciężko pracując, by dać im coś wartego zapamiętania. Każdy miał przecież coś, co wywoływało u niego radość, szał czy rozpacz. Wystarczyło tylko odpowiednio poszukać, wejrzeć głębiej, a później uformować scenę podług zdobytej wiedzy.

Nie miała czasu na dziwne zamieszanie, które ostatnimi czasu zaczęło wkradać się do jej własnej postaci. Emocje, dobre sobie. Była zbyt zajęta swą misją, miała kolejne widowiska do stworzenia i przeprowadzenia. Tylu ludzi wciąż jeszcze czekało, by być zadziwionym, a ona miała obowiązek by się tym zająć.



We can supply anything
That your heart desires
But beware, the consequences
Will surely be dire

Someone will die. Of fun.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t211-circe https://oneiric.forumpolish.com/t207-circe
Rąsia
Rąsia
Koszmar Senny

Wiek : mało
Motyw : ręce
Senny Pył : I (11)
Esencja : 90%
Ekwipunek : brak


https://oneiric.forumpolish.com/t195-rasia#234 https://oneiric.forumpolish.com/t180-rasia-ft-imitationangel
Circe Empty
PisanieTemat: Re: Circe   Circe EmptySob Sie 31, 2019 10:37 pm


Twoja karta została
Zaakceptowana

Ohh, koszmarek który nie chce wychodzić ze swojej strefy komfortu? Jakże miło! Zobaczymy jak długo wytrwa w swoich ideałach i faktycznie pozostanie jedynie w ludzkich snach, hihi.

Wrota do Krainy ludzi zostały otwarte. Wykorzystasz to i spróbujesz odwiedzić ich prawdziwy świat, czy będziesz grzecznie siedział w swoim Wymiarze?

Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t195-rasia#234 https://oneiric.forumpolish.com/t180-rasia-ft-imitationangel
 
Circe
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Circe

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
-
Skocz do: