IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorPub "Delirium"
Oneiric
Oneiric
Oneiric


Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyCzw Sie 22, 2019 6:39 pm

Pub "Delirium"

Ponoć w "Delirium" serwują najlepszą whiskey za najlepszą cenę. Ponoć też można tutaj dostać narkotyki, a w piwnicach urządzane są nielegalne walki. Ponoć kiedyś założyciel "Delirium" podpisał kontrakt z samym Diabłem, by pubowi zawsze się dobrze powodziło. Jest wiele plotek o tym miejscu i pewnie, gdyby nie to nie wyróżniało by się za bardzo. Pub, jak wiele pubów w Anglii, jest miejscem gdzie można dość tanio wypić, trochę zatańczyć, może pośpiewać z kumplami, kiedy piwo czy whiskey odpowiednio wejdzie. Wygląda typowo, z długim barem, wysokimi stołkami, stołami rozrzuconymi po pomieszczeniu. Ale coś w tych wszystkich opowieściach sprawia, że jest najchętniej uczęszczanym pubem w całym Oneiric.

Powrót do góry Go down
Shin Kae
Shin Kae
Poszukujący

Wiek : 22
Profesja : Barman
Świadomość : 0
Esencja : 100%
Ekwipunek : zapalniczka, paczka papierosów, telefon, słuchawki, stary, trochę zardzewiały scyzoryk, klucze do mieszkania


https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptySro Wrz 04, 2019 1:21 pm

Kolejny dzień w pracy. Shin jednocześnie lubił jak i nie lubił tu przychodzić. Pierwsza rzecz, która przemawiała za to były oczywiście pieniądze, ale jest to zaleta każdej możliwej pracy. Druga to fakt, że chłopak lubił robić drinki, były to dla niego bardzo odprężające, zwłaszcza, że był barmanem, a nie kelnerem. Kiedyś pracował jako kelner i miał tej roboty po dziurki w nosie, ale głównie dlatego, że ludzie nie traktowali wszystkich kelnerów na poważnie w tym jego. Zwłaszcza, że byli też tacy, którzy potrafili przyczepić się do jego wyglądu.
Chłopak rozejrzał się po całym pubie, nie było dużo ludzi, tylko niektórzy stali bywalcy, którzy zawsze zamawiali dokładnie to samo i opowiadali różne historie. Ten to widział jak ktoś kogoś prawie potrącił, drugi rozmawiał w ożywieniu o tym co dzieje się w mieście, o tej dziewczynce co zasnęła. Shin słuchał tylko wybiórczo, nie interesowały go raczej te tematy jednak robić coś musiał. Zwłaszcza kiedy nie było dużo klientów. Wtedy zazwyczaj stał oparty o bar i rozglądał się we wszystkie strony albo próbował czyścić już czyste szklanki. W tej chwili jednak postanowił, że posprawdza czy wszystkie alkohole są na miejscu. Jednak nie było mu to dane skończyć, ponieważ jeden z klientów poprosił o nowego drinka. Cóż, Shin uśmiechnął się tylko i zaczął go przyrządzać.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Amelia Maxwell
Amelia Maxwell
Poszukujący

Wiek : 20 lat
Profesja : Kelnerka w kawiarnii ,,Selkie's Charm''
Świadomość : 0
Esencja : 95%
Ekwipunek : Telefon, słuchawki, notes, dwa długopisy i jeden zakreślacz, kamera z kartą pamięci, dyktafon, klucze, metalowa łyżka.


https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptySro Wrz 04, 2019 1:58 pm

Weszła do pubu, starając się, by jej wejście nie zwróciło niczyjej uwagi.
Gdyby była postacią z jakiejś, opowieści mogłaby opisać, jak przeszła bezszelestnie między stołami, roztaczając aurę tajemnicy czy czegoś w tym rodzaju, ale nie była nikim takim, a podłogi mają tendencje do skrzypienia, więc na pewno wydała jakiś dźwięk.
Co robiła w pubie wieczorową porą? A co najważniejsze, co robiła tam sama? Cóż, postanowiła, że po trzech latach życia pasuje nareszcie nawiedzić ten słynny Pub, o którym tak wielu mówi.
A wiadomo, że to w pubach można wyłapać najlepsze historie, których to miasteczko było pełne. Sam pub jest miejscem tajemniczym i może nawet trochę legendarnym, więc idealnie klimatycznym do poszukiwań.
Czy spodziewała się usłyszeć coś konkretnego? Prawdopodobnie nie, ale wierzyła, że z półsłówek posłyszanych z różnych ust będzie w stanie złożyć coś interesującego.
Do tego obecnie głównym tematem niemal każdej rozmowy jest Śpiąca Królewna. O małym miasteczku Oneiric za sprawą przykrego wypadku zrobiło się głośno, a ona, jako osoba na miejscu czuła się w obowiązku poinformować jak najrzetelniej swoich widzów o tym, co stało się z małą Josephine.
O faktach trąbiono już wszędzie. Telewizja, radio, kilka stron gazet. Teraz potrzebowała zdań miejscowych i ich własnych teorii.
Cichutko przycupnęła przy barze. Barman, główna postać w każdej barowej scenie najprędzej wiedział, kto najchętniej opowiedziałby coś Amelii. A może sam był taką osobą?
- Dobry Wieczór. Whisky na skałkach poproszę- powiedziała półgłosem, uśmiechając się lekko, ale dopiero w momencie, gdy była pewna, że barman ją usłyszy.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Shin Kae
Shin Kae
Poszukujący

Wiek : 22
Profesja : Barman
Świadomość : 0
Esencja : 100%
Ekwipunek : zapalniczka, paczka papierosów, telefon, słuchawki, stary, trochę zardzewiały scyzoryk, klucze do mieszkania


https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptySro Wrz 04, 2019 2:43 pm

Kiedy podał klientowi zamówienie, usłyszał, że ktoś nowy wchodzi do pubu. Jako, że był barmanem, wiedział, że musi zachowywać się uprzejmie. Dlatego też uśmiechnął się od razu. Nie zwracał jednak większej uwagi na to kim był nowy klient, bo po co. Nie potrzebował zbytniej interakcji z osobą, która przyszła tutaj się napić. Dlatego też znów wrócił do przeglądania baru aż do momentu, w którym usłyszał, że kolejne zamówienia na niego czeka.
-Dobry wieczór - opowiedział, chcąc być uprzejmy -Oczywiście, już podaje.
Zabrał się za robotę, ale w tym czasie miał dziwne wrażenie, że słyszał już ten głos. Dlatego też co pewien czas podczas robienia drinka spoglądał na swojego klienta, a jakby być prawdomównym to klientkę. Ten pub odwiedzało wiele różnych kobiet, miał wrażenie, że ją widział jednak dopiero po raz pierwszy. Z jednej strony mogło go to trochę zdziwić, skoro kojarzył jej głos, ale z drugiej mógł ją z kimś pomylić, a dziewczyna była po prostu nowa w tym mieście. To drugie rozwiązanie zdawało się być bardziej możliwe, ale z drugiej strony kojarzył ją też z wyglądu. Trudno. Nie będzie się nad tym roztrząsał, może ogarnie kim jest kobieta po pewnym czasie.
Kiedy skończył, z uśmiechem podszedł do niej i podał zamówienie.
-Proszę bardzo - powiedział z uśmiechem.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Amelia Maxwell
Amelia Maxwell
Poszukujący

Wiek : 20 lat
Profesja : Kelnerka w kawiarnii ,,Selkie's Charm''
Świadomość : 0
Esencja : 95%
Ekwipunek : Telefon, słuchawki, notes, dwa długopisy i jeden zakreślacz, kamera z kartą pamięci, dyktafon, klucze, metalowa łyżka.


https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptySro Wrz 04, 2019 3:19 pm

Uwielbiała patrzeć, jak ludzie przygotowują rzeczy. W wolnych chwilach oglądała programy kulinarne, dla relaksu oglądała, jak zdolni ludzie malują akwarelkami, ale tylko w pubie miała możliwość przyglądania się, jak sprawne ręce barmana mieszają soki i drinki.
W tym przypadku było to tylko whisky z lodem, ale czyż widok złotawego alkoholu spływającego po lodzie nie jest odprężający?
Patrzyła na proces przygotowawczy drinka, jakby nie dostrzegając, że on patrzy się na nią. Zdawała sobie jednak z tego sprawę, więc raz czy dwa ich spojrzenia się spotkały. Wystarczająco, by mogła snuć domysły dlaczego tak się działo.
Może ocenia wiek? W końcu Amelka nie wygląda na najstarszą, a on jako barman ma obowiązek kontrolować, komu co sprzedaje.
Może ocenia jej stan, w końcu lekko podkrążone oczy mogłyby sugerować stan nienadający się do spożycia alkoholu.
A może już się poznali? Na pewno nie.
Kojarzyła go, ale nigdy nie zamienili słowa, i chyba nawet nie mieli okazji. Był dość charakterystyczny jak na malutkie, szkockie miasteczko. I mimo tego, że powinno być Amelii trochę łatwiej wiedzieć o nim cokolwiek (w końcu małe miasteczka mają to do siebie, że z przybyciem osób zewnątrz jakaś plotka bądź dwie zawsze gdzieś się zawieruszą) tak informacje, jakie o nim posiadała, są dosyć nikłe.
W pewnym momencie po prostu przyjechał do Oneiric sam i tu pozostał. Była pewna też, że zna jego imię, ale ani nie była pewna czy jest w stanie poprawnie je wymówić, ani nie chciała tej wiedzy konfrontować z właścicielem.
Bo raz, to byłoby bardzo niezręczne chwalić się, że zna się imię kogoś nieznajomego, a dwa, dlaczego w ogóle powinno ją to obchodzić.
Ah, no tak. Informacje.
- Dziękuję - powiedziała równie cicho co wcześniej, uśmiechając się przyjemnie, i upiła łyk. Zerknęła w stronę stołów, przy których siedzieli ludzie. Kilku ludzi rozpoznawała, ale nie była pewna czy jest w stanie podejść i ot, tak usiąść przy obcych ludziach, którzy akurat opowiadali o Josephine.
Szczególnie że po mimice kilku z nich oraz podniesionym głosie jednego mogła wywnioskować, że nie skończyłoby to się za dobrze.
Kolejny łyk.
- Pozwolisz, że pozostanę przy barze? - zapytała półgłosem, nie wiedząc sama, dlaczego w ogóle pyta się o pozwolenie, ale poczuła, że powinna. Powinna też wymyślić jak rozpocząć rozmowę, bo na nieszczęście small talk nie był nigdy jej mocną stroną.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Shin Kae
Shin Kae
Poszukujący

Wiek : 22
Profesja : Barman
Świadomość : 0
Esencja : 100%
Ekwipunek : zapalniczka, paczka papierosów, telefon, słuchawki, stary, trochę zardzewiały scyzoryk, klucze do mieszkania


https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptySro Wrz 04, 2019 4:00 pm

Zdziwił się trochę, kiedy usłyszał pytanie, czy dziewczyna może pozostać przy barze. Takie pytania nie często się zdarzają. Zazwyczaj ludzie po prostu zostawali i nie on sam nie miał nic do powiedzenia w tej sprawie. Często było też tak, że Shin był podrywany przez inne kobiety lub mężczyzn. Oczywiście nigdy nikomu nie podał swojego numeru telefonu czy jakichś innych danych, ale czasem było to zabawne, kiedy pijana kobieta próbowała się do niego kleić, a on bardzo, ale to bardzo niezdarnie próbował z tego wybrnąć. Nigdy nie miał w tym dobrego doświadczenia, bo zawsze stał na uboczu. Czy to w Japonii, czy w Ameryce, czy w końcu tutaj. Zawsze był typem tych spokojnych, cichych, którzy zazwyczaj do nikogo się nie odzywali, bo nie czuli takiej potrzeby.
Teraz jednak wiedział, że będzie inaczej. Dziewczyna co najwyżej mogłaby go o coś zapytać. Dlatego też nie miał nic przeciwko tego, żeby siedziała sobie przy barze.
-Nie widzę w tym żadnego problemu - uśmiechnął się bardzo przyjaźnie. Jeśli o to chodzi, Shin na co dzień prawie nigdy się nie uśmiecha, bo nie ma ku temu żadnych powodów. Dlatego też osoba, która by go znała od razu ogarnęłaby, że ten uśmiech jest wymuszony i wcale nie wypływa z głębi czegoś, co można nazwać sercem. Dla obcych jednak zawsze wydaje się być wesołym i wiecznie uśmiechniętym człowiekiem. Przecież jego koledzy z pracy zawsze starają się z nim śmieszkować i zachowywać się tak jak on zachowuje się przy klientach. Jednak po samym skończeniu pracy, chłopak odcina się od wszystkich, wraca do siebie do mieszkania i udaje, że nie istnieje.
Westchnął cicho i spojrzał się po ludziach, którzy znajdowali się w barze. Miał nadzieję, że te głośne i podniecone rozmowy nie skończą się w typowo pijacki sposób. Jednak dochodziły do niego coraz to kolejne słowa o tej śpiącej dziewczynce. Czy naprawdę nie mają o czym rozmawiać? Ten temat już od dość długiego czasu przewija się przez rozmowy klientów. Oczywiście sam Shin jest bardzo ciekawy co tak naprawdę się z nią stało. Czemu zasnęła, czemu się nie obudziła i kim są Ci ludzie, którzy przyjechali do miasta. Jednak starał się o tym nie myśleć, bo tak naprawdę nic by nie wymyślił. Nie zna się na tego typu rzeczach, więc skąd miałby wiedzieć, a kolejne teorie spiskowe nie będą nikomu potrzebne do życia.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Amelia Maxwell
Amelia Maxwell
Poszukujący

Wiek : 20 lat
Profesja : Kelnerka w kawiarnii ,,Selkie's Charm''
Świadomość : 0
Esencja : 95%
Ekwipunek : Telefon, słuchawki, notes, dwa długopisy i jeden zakreślacz, kamera z kartą pamięci, dyktafon, klucze, metalowa łyżka.


https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptySro Wrz 04, 2019 5:07 pm

Wiedziała, jakie to uczucie, gdy ktoś zagaduje, namawia, naciska, a tobie się po prostu nie chce.
Dlatego nie chciała ciągnąć barmana za język. Z drugiej jednak strony chciała się czegoś dowiedzieć.
Na całe szczęście pijany głos jest donośniejszy niż cichutka Amelka.
Upiła kolejny łyk, nasłuchując rozmowy głośnych dżentelmenów, jednocześnie wyciągając notes.
Przekrzykiwali się na szczęście na temat, który interesował niedoszłą detektyw, więc ona, z odległości kilku metrów i bezpiecznej pozycji przy-barowej mogła zbierać informacje potrzebne do kolejnego filmiku.
Głównie mówili rzeczy, o których już wiedziała. O tym, jak wspaniała była młoda córka, jak to burmistrz ubolewa i że zwlekło się telewizji wszędzie, gdzie się da. Kręcą się już drugi tydzień, a wszyscy mieli nadzieję, że do tego czasu dziecko się obudzi i wszystko będzie dobrze.
Padł temat grupy naukowców, którzy przyjechali tu jakiś czas temu. Napisała w notesie ,,Naukowcy'' i zapisała przy nich datę przyjazdu.
Zmarszczyła brwi. Dlaczego amerykański rząd postanowił współpracować ze Szkockim premierem, by obudzić dziecko jakiegoś podrzędnego burmistrza? Już to śmierdziało, ale mogła to tłumaczyć chęcią zbadania czegoś niespotykanego, a nagła śpiączka małego dziecka czymś takim mogła być.
W notesie zapisała więc ,,Porozumienie Ameryka-Szkocja Po Co??'' i połączyła to z ,,Naukowcami'' strzałką.
Postukała kilka razy o notes w zamyśleniu. Naukowcy ci nie tylko badali małą Jose, ale też szukali rekrutów? A po co rekruci najznamienitszym naukowcom? To mała wioska, ludzie tu żyją spokojnie i prosto, jest szansa oczywiście, że ktoś z mieszkańców jest ponadprzeciętnym geniuszem, ale wyglądało to wszystko ślisko.
Jej mięśnie twarzy poluźniły się nieco, gdy zapisywała ,, Rekruci?!'' i połączyła to strzałką z ,,Naukowcami''.
Usłyszała jak ludzie mówią coś o dziwnym budynku, który wyrósł nagle jak grzyb po deszczu, w którym podobno szukają rekrutów. Nie ma możliwości, by nie było to połączone- pomyślała Amelia, dlatego napisała ,,Dziwny Budynek'' i połączyła to z ,,Rekruci?!'', których teraz podkreśliła.
'Po więcej informacji zapraszamy do recepcji w dniach poniedziałek- piątek, godzina: 10-12.' usłyszała głosem pijanego mężczyzny parodiującego automatyczną sekretarkę, na co tylko się uśmiechnęła i zapisała to przy ,,Starym Budynku''
Więc siedziała tak, myśląc, marszcząc brwi i skrzętnie notując, popijając co chwilkę whisky.Może wyglądało to z boku komicznie, ale przynajmniej nie przeszkadzała.
Gdy w szklance pozostała sama woda po kostkach, spojrzała na barmana i poprosiła:
- Jeszcze raz to samo, bardzo proszę.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Rąsia
Rąsia
Koszmar Senny

Wiek : mało
Motyw : ręce
Senny Pył : I (11)
Esencja : 90%
Ekwipunek : brak


https://oneiric.forumpolish.com/t195-rasia#234 https://oneiric.forumpolish.com/t180-rasia-ft-imitationangel
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptySro Wrz 04, 2019 6:51 pm

Pub "Delirium" 2758128082 Rąsia krążył po świecie ludzi obserwując. Inne nisz inniejsze to było, jak się popatrzy na zdradliwy teren krainy koszmarów to już w ogóle! Tam to wiedział jak funkcjonują rzeczy, że są zdradliwe, i takie no typowo zepsute i nieużyteczne i brzydkie i ohydne i jak czasem wykorzystać krainę koszmarów jako tło dla koszmaru to ludzie kończą bardzo przestraszeni. Baaardzo przestraszeni! Tak baaaaaaardzo przestraszeni że czasem z innymi rzeczami nie dało się ich tak bardzo przestraszyć! Ale czasami też reagowali bardzo mocno meh i zupełnie nie był w stanie zrozumieć od czego to zależało nawet jeśli coś wiedział od czego to zależało więc tak naprawdę wcale nie wiedział od czego to zależało. Tak było no i już.
Pub "Delirium" 2758128082 Ale chciał wiedzieć! Szczególnie, że to pierwszy raz gdy okazja się pojawiła by obcować z ludzkością w sposób inny niż zazwyczaj, w taki inniejszy, taki nietypowy, taki....!
Pub "Delirium" 2758128082 Więc krążył po mieście, patrzył, obserwował, nie dawał siebie zaobserwować bo zwyczajnie nie rozumiał, że nie jest obserwowalny. A później zaczęło robić się ciemno i ludzie zaczęli znikać, wchodzić do budynków, wyparowywać z ulic i świecić światło i być gdzie indziej niż tutaj, więc postanowił za nimi podążyć, znaleźć miejsce gdzie jest dużo ludzi i wejść tam i słuchać i patrzeć dalej, bo na pewno gdzieś jest miejsce gdzie ci ludzie są.
Pub "Delirium" 2758128082 I w ten oto sposób wślizgnął się do Delirium gdy akurat ktoś wychodził. Nie zauważony przez nikogo przechadzał się wśród ludzi, patrząc i nie będąc patrzanym, widząc ale nie rozumiejąc. Wszyscy coś gadali, wszyscy coś pili lub pili i gadali i gadali i pili i robili to samo i w kółko to samo, słowa się z nich wylewały, napoje się w nich wlewały i... I była jedna osoba która tak nie robiła. Tam, w jednym miejscu, tam samotnie był sobie jeden człowiek który nalewał napoje, podawał napoje, ale nie pił napojów. Który mówił, ale z którego ust nie wylewały się potoki słów, w którego usta nic się nie wlewało, z którego ust nie było nic poza okazjonalnym kapnięciem zdania czy dwóch. Taki inny. Inniejszy. Nic więc dziwnego, że przyciągnął spojrzenie Rąsi.

Pub "Delirium" 2758128082 Rąsia, jak to w Rąsi stylu, lubił wyglądać inaczej. Tym razem to jednak znaczyło wyglądanie dość ludzko i dość typowo. Ot, czarna koszula ze srebrnymi guziczkami, czarne dżinsy z wysokim stanem, krótkie zielone włosy, wielka blizna przechodząca przez jedną z brwi. Taki trochę inny wygląd, trochę taki bardziej, ale mniej. Na pewno inniejszy, mniej rozbuchany, bardziej przyciągający wzrok swoimi detalami. Ale czegoś jednak brakowało, coś było nie tak, coś było za proste.
Pub "Delirium" 2758128082 Ah, rękawiczki. Na rękach Rąsi pojawiły się białe rękawiczki, a na jednym z palców na owej rękawiczce wielki srebrny sygnet z zielonym kamieniem. Wygląd w sam raz!
Pub "Delirium" 2758128082 Oczywiście nikt Rąsi nie widział, więc nie byli ci biedni ludzie w stanie docenić jak wyśmienicie Rąsia wyglądał i jakie dobra mógł im zaprezentować.
Pub "Delirium" 2758128082 Tak odziany, tak wyglądający, tak zainteresowany zbliżył się do bary i ostrożnie siadł na krześle koło dziewczyny która coś rysowała i pisała i patrzył i patrzył, jej przez ramię, jej nad ramię, na barmana i okolicę.  I się nie odzywał, i tylko patrzył i patrzył i rączki go świerzbiły by coś z rękami zrobić, ale nie wiedział co. Może powinien był... Pić? Rozejrzawszy się po barze stwierdził, że to było to co ludzie robili, w kółko i kółko, co w sumie wiedział już wcześniej, ale do niego nie dotarło jakoś, że używali do tego rąk?
Pub "Delirium" 2758128082 Ha. Może będzie pić, ale może jeszcze nie teraz.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t195-rasia#234 https://oneiric.forumpolish.com/t180-rasia-ft-imitationangel
Shin Kae
Shin Kae
Poszukujący

Wiek : 22
Profesja : Barman
Świadomość : 0
Esencja : 100%
Ekwipunek : zapalniczka, paczka papierosów, telefon, słuchawki, stary, trochę zardzewiały scyzoryk, klucze do mieszkania


https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyCzw Wrz 05, 2019 12:39 pm

Tak jak dziewczyna powiedziała, że zostanie, tak więc została. Jednak była inna od wszystkich ludzi, którzy pytali czy mogą zostać. Była cicha, spokojna, nie zagadywała go o byle pierdoły. Shin zaczynał ją coraz bardziej doceniać, a nawet czuć delikatną, maleńka, minimalną nutkę sympatii do niej, bo wydawało mu się, że mogła być kimś podobnym do niego. Też małomówna, skupiona na swoim zadaniu. Nie mógł jednak oceniać jej zaraz po tym jak ją poznał. W końcu z pozoru ludzie mogą wydawać się całkowicie inni niż tak naprawdę są, więc kto wie, może zachowuje się tak tylko przy ludziach obcych.
Nie chciał tego roztrząsać i nawet nie miał zamiaru. Chwilowo skupił się bardziej na tym, co słyszał. Może w końcu ktoś powie coś nowego, co go zainteresuje. W końcu plotek o Josephine było dużo, nie wszystkie było prawdziwe, nie każdą z nich opłacało się słyszeć, ale Shin lubił mieć nowe informacje. Mimo tego, że ten temat był wałkowany już od pewnego czasu i nudził się mu to ciągle słuchał, kto wie, a nuż ktoś powie coś bardzo interesującego.
Tym razem faktycznie usłyszał nowe fakty, ale jego uwagę bardziej skupił fakt, że jego klientka pisała coś w notatniku. To nie zdarza się często. Może przyszła tutaj tylko i wyłącznie dlatego, że chciała usłyszeć jakichś ciekawych informacji, które do czegoś się jej przydadzą... No tak. Może była detektywem, który miał jakieś zlecenie, albo sama z siebie chciała rozwiązać jakąś zagadkę albo po prostu jej się nudziło i rysowała w swoim notatniku łąkę, a na niej kwiatuszki wraz ze szczęśliwymi króliczkami i barankami, które hasają po niej i niszczą piękną trawkę...
Uśmiechnął się w duchu na samą myśl, że ktoś w barze mógł rysować takie rzeczy, ale kto wie, ludzie są przecież różni.
Kiedy usłyszał jej słowa, ruszył do swojej roboty, żeby chwilę później postawić kolejną szklankę przed dziewczyna.
-Proszę bardzo. - w jednej chwili miał ochotę spytać się co takiego ma w tym notatniku, dlatego też patrzył się na niego przez pewien czas uporczywie, ale w końcu zrezygnował, spuścił wzrok na bar i tylko westchnął pod nosem. Przecież to mogłoby być bardzo nieuprzejme, może dziewczyna nie życzy sobie czegoś takiego.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Amelia Maxwell
Amelia Maxwell
Poszukujący

Wiek : 20 lat
Profesja : Kelnerka w kawiarnii ,,Selkie's Charm''
Świadomość : 0
Esencja : 95%
Ekwipunek : Telefon, słuchawki, notes, dwa długopisy i jeden zakreślacz, kamera z kartą pamięci, dyktafon, klucze, metalowa łyżka.


https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyCzw Wrz 05, 2019 1:28 pm

Z uśmiechem skinęła głową i upiła kolejny łyk alkoholu, a w klatce poczuła przyjemne ciepło.
Było o wiele lepiej, niż się spodziewała, to na pewno. Puby kojarzyły jej się z tłokiem i natrętami, a dziś było tu bardzo przyjemnie. Ale to też może ze względu na porę, która, może wieczorna, ale nadal niezbyt późna.
Postukała długopisem o blat, zastanawiając się co teraz. Ugrzęzła trochę w ślepym punkcie. Nadal nie było nic o powodzie. Dziewczynka po prostu w nocy zasnęła i już, tyle, figa.
Temat rozmów przeszedł na służbę zdrowia ogólnie, więc Amelka zawiedziona westchnęła cicho, i napiła się znowu. Źródełko uschło.
A może to zaplanowana, grubsza akcja? - pomyślała, szkicując małą Josephine w formie patyczaka, na ogromnej poduszce- Gdyby nie była, nie byłoby porozumienia. Komuś pilnie zależy, żeby się obudziła.
Jej oczy otworzyły się szerzej, jakby na coś wpadła. Bo skoro komuś zależało na obudzeniu jej, to może komuś zależało na utuleniu do wiecznego snu małej Jose.
W notesiku nabazgrała ,,Zatrucie??'' i pociągnęła od tego słowa strzałkę w kierunku ,,,Porozumienia Ameryka-Szkocja''. To trochę miało sens, ale kto i dlaczego miałby truć dziecko, i co to dziecko mogło wiedzieć, żeby tak skończyć?
Była blisko ojca, więc może coś, co mogła od niego usłyszeć? Wagi Państwowej na przykład?
A może był to ruch by ojciec, zajęty śpiącą córką, porzucił fotel burmistrza?
Amelka szybko nakreśliła ,,Dymisja???''.
Kolejny łyk zimnej whisky. Kto mógł ją otruć więc.
Jakiś inny polityk? Joseph Topwells? Jest ambitny, ale czy aż tak? Nie wyglądało na to, ale musiała to zapisać, i tak też zrobiła. Ale potrzebowała więcej danych na temat sytuacji politycznej i nastrojach wyborców.
Czy znała kogoś z taką chrapką na władzę, by otruć dziecko?
Westchnęła. Za mało danych.
Spojrzała na chłopaka, który zajmował się własnymi, barmanowymi sprawami.
- Wybacz, że przeszkadzam, ale mam pytanie. - zaczęła niepewnie, trochę zagubiona, bo ostatnie co chciała to wyjść na wariatkę, a pytanie, jakie zada, najprawdopodobniej w takim świetle ją przedstawi.
- Jaka jest najdziwniejsza teoria, jaką słyszałeś o Josephine?
Potrzebowała teorii, więcej teorii, więcej nitek łączących poszczególne punkty na mapie. Mogą być nawet kosmici.
Z kosmitami akurat ma fajny segment, gdzie w formie rolling joke wstawia ich jako teorię do każdej sprawy. Ale nawet teraz nie wiedziała, jak mogłaby to ugryźć.
I była tak zawzięta, że nawet podjęła rozmowę z obcą osobą.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Rąsia
Rąsia
Koszmar Senny

Wiek : mało
Motyw : ręce
Senny Pył : I (11)
Esencja : 90%
Ekwipunek : brak


https://oneiric.forumpolish.com/t195-rasia#234 https://oneiric.forumpolish.com/t180-rasia-ft-imitationangel
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyCzw Wrz 05, 2019 6:12 pm

Pub "Delirium" 2758128082 Rąsia mógłby obserwować bez końca... Gdyby rozumiał co widzi! Ale jak się okazywało to co widział to były bazgroły, jakieś kreski, łączące się w rysunki i coś co... Przypuszczał, że słowa?
Pub "Delirium" 2758128082 Sny mają to do siebie, że niewielu ludzi jest w stanie w nich czytać. Zegary są dziwne, litery nieprzeczytalne, bazgroły, mazaki, pisaki, długopisy - nic nie działa jak powinno. A już szczególnie w koszmarach! Rąsi czasem, bardzo czasem zdarzało się przebywać w śnie wraz z marzeniem które jakimś sposobem potrafiło odwzorować to jak ludzie piszą, ale zazwyczaj to wciąż nie było to, to wciąż były mazgroły które nie były czytelne, i nie dało się przeczytać ani domyślić bo to nie było zamierzone by się dało odczytać, skoro da się zwyczajnie umieścić w czyjejś głowie co tam pisze, bez konieczności pisania tego.
Pub "Delirium" 2758128082 Chce przez to powiedzieć, że Rąsia nie umiał czytać.
Pub "Delirium" 2758128082 I było to... Takie... Nieodpowiednie? Chciał czytać. Chciał wiedzieć co ludzie robią i znał teorię co ludzie robią, ale nie wiedział co robią skoro chociaż patrzył to nie wiedział. Tak więc nachylił się trochę bliżej dziewczyny, przypatrzył uważnie, odsunął znowu i odezwał się:
Pub "Delirium" 2758128082 - Co tam pisze? - spytał a jego głos był spokojny i bez wyrazu. Ni to męski, ni to damski, bardzo neutralny w brzmieniu jak i w wymowie.
Pub "Delirium" 2758128082 Stwierdził, że to uczucie chyba było trochę jak ludzkie zdziwienie? Więc zmarszczył trochę brwi, ale to był jedyny wyraz na jego twarzy. No i jako że się odezwał to teraz na pewno musieli go zauważyć.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t195-rasia#234 https://oneiric.forumpolish.com/t180-rasia-ft-imitationangel
Shin Kae
Shin Kae
Poszukujący

Wiek : 22
Profesja : Barman
Świadomość : 0
Esencja : 100%
Ekwipunek : zapalniczka, paczka papierosów, telefon, słuchawki, stary, trochę zardzewiały scyzoryk, klucze do mieszkania


https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyCzw Wrz 05, 2019 7:58 pm

No tak, temat pijaczków zszedł już na tory służby zdrowia. Ile razy on już słuchał jaka to jest ona okropna i jak bardzo nie potrafią poradzić sobie z zaśnięciem dziewczynki. Słyszał też o tym, że to tak naprawdę przez służbę zdrowia cała ta sytuacja powstała. To już była dla Shina zdecydowanie lekka, a nawet duża przesada. No, bo co? Nie dali jej jakiejś szczepionki i ona tak po prostu sobie zasnęła i nie chce się obudzić? To brzmi źle, a nawet bardzo źle. Nikt w coś takiego by nie uwierzył, chyba, że ktoś jest super debilem.
Azjata ciągle miał ochotę wypytać się o wszystko co dziewczyna notowała, nurtowało go to naprawdę bardzo. Stwierdził jednak, że nie będzie pytał. Przecież on tu jest w pracy, a ona jest gościem, nie powinien się wypytywać innych o takie rzeczy, prawda? Zwłaszcza takich, którzy nie koniecznie mogą chcieć z nim rozmawiać. Dlatego się pohamował i skupił na czymś, co było związanego z jego pracą. Do tego dostał kilka nowych zamówień, których oczywiście nie mógł zignorować. Dlatego wziął ścierkę, zaczął wycierać szklanki, a potem robić drinki i podawać je kolejnym klientom. W tym dniu nie było zbyt dużo klientów. Tak się najbardziej podobało Shinowi w pracy. Nie musiał się przepracowywać, ale jednak miał co robić.
Jak już skończył, znowu znalazł się w pobliżu dziewczyny. Kiedy usłyszał jej pytanie, uśmiechnął się ledwo widocznie. Czyli jednak interesowało ją to co stało się z Josephine i pewno znalazła się tutaj tylko i wyłącznie dlatego, żeby dowiedzieć się czegoś nowego. To dlatego nie widział jej wcześniej w tym pubie, pewno przyszła tutaj po informacje, które wpadały do ucha z każdej strony, wszyscy o czymś rozmawiali, a w samym środku był barman, który nawet gdyby nie chciał, to słyszał te wszystkie rozmowy. Nie było innego wyboru.
- Zależy czy interesują Cię niestworzone teorie czy te, które mogą mieć w sobie ziarnko prawdy - - powiedział półgłosem, ale tak, żeby dziewczyna mogła go usłyszeć. Chciał powiedzieć jeszcze coś, otworzył nawet usta, ale wtedy nagle zauważył, że w ich pobliżu znajduje się jakaś kolejna osoba. Ba! Ta osoba nawet pytała co jest napisane w jej notatkach. Shin nie potrafiłby spytać o to tak bezpośrednio jak ten ktoś. Dlatego spojrzał na niego z szeroko otwartymi oczami, zamknął usta, które otworzył wcześniej, żeby coś powiedzieć, ale po chwili się opamiętał. Przymknął znów oczy, a jego wzrok ze zdziwionego zmienił się na obojętny. Jednak w samym środeczku czuł wielkie zaintrygowanie. Dlaczego nie zauważył, że nowy klient zbliża się do nich? Miał wrażenie jakby zmaterializował się w chwili, w której coś powiedział.
Wcześniej chciał coś dodać, ale teraz miał wrażenie, że zapomniał języka w gębie i po prostu patrzył się na nich i jak gdyby nigdy nic zaczął powoli wycierać jedną ze szklanek, które miał pod ręką.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Amelia Maxwell
Amelia Maxwell
Poszukujący

Wiek : 20 lat
Profesja : Kelnerka w kawiarnii ,,Selkie's Charm''
Świadomość : 0
Esencja : 95%
Ekwipunek : Telefon, słuchawki, notes, dwa długopisy i jeden zakreślacz, kamera z kartą pamięci, dyktafon, klucze, metalowa łyżka.


https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyCzw Wrz 05, 2019 10:33 pm

Gdy usłyszała odpowiedź na swoje pytanie, uśmiechnęła się, a w jej oczach pojawiły się iskierki.
To był jej świat, gnanie za wieściami, teoriami, spiskami, magicznymi stworzonkami i pozaziemskimi istotami.
I może ona sama nie wierzyła we wszystkie na które się natknęła, tak uwielbiała rozmyślać co-by-było gdyby.
Uważała to w głębi duszy za bardzo rozwijające. Przyjmowanie wszystkiego co się widzi za pewnik było niebezpieczne, człowiek w dzisiejszych czasach musiał mieć otwarty umysł.
Ale to nie wykluczało racjonalnego podejścia, więc w tym wszystkim Amelka starała się nie zatracić głowy.
Miała już odpowiadać mężczyźnie za barem, gdy ni stąd ni zowąd nagle ktoś pojawił się obok i zadał pytanie. Zadał pytanie jej.
Aż odskoczyła lekko, może nawet i pisnęła, ale nie było to ciche na tyle by ktokolwiek poza tą dwójką ich usłyszał. Dwójką, to znaczy kto?
Spojrzała na nowego towarzysza rozmów. Jego wyczucie stylu było zdecydowanie za duże jak na Oneiric, co tylko potwierdzało że nie jest stąd. Szczególnie, że Amelka go nie kojarzyła, a jako człowiek typu Osiedlowy Monitoring zazwyczaj kojarzyła ludzi.
Nadal trochę zszokowana, a na pewno mocno onieśmielona nowym towarzystwem, powiedziała cichutko:
- Um... z-zależy gdzie... To głównie notatki....- dodała, patrząc na swój twór. Jej mapa myśli była już mocno postrzałkowana i pokreślona, ale mimo to była w stanie się w niej odnaleźć. W końcu to jej mapa.
Zakłopotana spuściła wzrok i patrzyła się w blat. Nie żeby wstydziła się swojego mini śledztwa, po prostu ją zaskoczył, a ona nie wiedziała jak zachowywać się w większości socjalnych sytuacji.
Wypiła resztkę whisky dla kurażu i spojrzała w stronę barmana, który najwyraźniej był równie zdziwiony co ona.
- Jeśli tylko masz chęć i czas to posłucham wszystkiego. - powiedziała z nieśmiałym uśmiechem, podsuwając w jego stronę pustą szklankę. - I tym razem może coś lżejszego. Co polecasz?
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Rąsia
Rąsia
Koszmar Senny

Wiek : mało
Motyw : ręce
Senny Pył : I (11)
Esencja : 90%
Ekwipunek : brak


https://oneiric.forumpolish.com/t195-rasia#234 https://oneiric.forumpolish.com/t180-rasia-ft-imitationangel
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyPią Wrz 06, 2019 11:20 am

Pub "Delirium" 2758128082 To nie była odpowiedź jakiej Rąsia chciał, oczekiwał czy nawet przewidywał. Była inna! Ale tak jak inne go fascynowało i w innym się obracał i do innego lgnął tak to inne było inne ale nie tak jakby chciał. Ludzie byli trudni i to było oczywiste ale żeby aż tak inne niż cokolwiek chciał?
Pub "Delirium" 2758128082 Zmarszczył brwi jeszcze bardziej i przybliżył sie do notatek i nawet po nie sięgnął zanim w ostatniej chwili sięgnięcie zmieniło się we wskazanie i palcem w rękawiczce dotknął rysunku patyczakowatej postaci.
Pub "Delirium" 2758128082 - Co to? - spytał a jego głos pozostał bez wyrazu i w fakcie że był bez wyrazu było coś nie tak.
Pub "Delirium" 2758128082 Rąsia czuł, że coś bardzo nie trafia w to co uzyskać chciał. W snach to było proste, jedno słowo, jeden gest i wszystko było jak trzeba! Jedna myśl i człowiek myślał co trzeba! A tu? Wszystko inaczej i to w taki inniejszy, nie inny sposób.
Pub "Delirium" 2758128082 Ale osoba za barem też coś chciała i ta osoba która koło Rąsi siedziała na to odpowiadała i teraz Rąsia stracił zainteresowanie rysunkiem. Gdyby ktoś mu o tym rysunku powiedział to by sluchał, ale teraz wpatrywał się intensywnie w człowieka za barem czekając co powie. I nie mógł się Rąsia zdecydować czy coś powiedzieć czy patrzeć czy też spróbować picia więc tylko wiercił spojrzeniem mężczyznę czekając na jego kolejny ruch.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t195-rasia#234 https://oneiric.forumpolish.com/t180-rasia-ft-imitationangel
Shin Kae
Shin Kae
Poszukujący

Wiek : 22
Profesja : Barman
Świadomość : 0
Esencja : 100%
Ekwipunek : zapalniczka, paczka papierosów, telefon, słuchawki, stary, trochę zardzewiały scyzoryk, klucze do mieszkania


https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyPią Wrz 06, 2019 10:03 pm

Ciągle był naprawdę bardzo zdziwiony z faktu, że ten klient pojawił się tak szybko i jeszcze zadawał dość dziwne pytania. Kiedy Azjata skończył wycierać szklankę. Odstawił ją i rzucił sobie szmatkę przez ramię.
Kiedy zobaczył uśmiech dziewczyny i iskierki w jej oczach, sam się uśmiechnął. Lubił uszczęśliwiać innych, a zwłaszcza ludzi, których mógł w przyszłości polubić.
Oczywiście usłyszał też pytanie od nowego gościa. Co było na rysunku? Westchnął cicho, sam nawet nie wiedział, bo nie widział tych notatek, a naprawdę jakby wiedział to sam odpowiedziałby. Też nie lubił ignorować innych, chciał być wobec wszystkich fair, nawet jak inni nie byli.
-Zacznijmy od tego, że każdy kto tu przychodzi ma swoją własną teorię, więc usłyszałem ich tyle, że mogę je trochę przekręcić albo złączyć nawet w jedno. -powiedział i wziął głęboki oddech. Poczekał jednak chwilę i spojrzał na pustą szklankę, która do niej należała. Wziął ją, zaczął myć.
- Najpierw jednak podam Ci drinka. - powiedział i ruszył w stronę alkoholi. Wziął wódkę i blue curacao. Z dodatków wziął lemoniadę i zaczął tworzyć niebieskiego drinka, oczywiście nie dawał dużo alkoholu skoro miało to być coś lekkiego.
Po skończonej pracy, postawił szklankę przy dziewczynie i wziął głęboki wdech.
- W takim razie, słyszałem opcję o zatruciu, które mogło być spowodowane jakąś zemstą na ojca dziewczynki, mogło być to też jakiś atak wymierzony w jego stronę, żeby wycofał się ze swojej posady. - jego słowa były na tyle cicho, żeby usłyszała go tylko ta dwójka. Nie byłoby miło gdyby okazało się, że barman rozpowiada rzeczy, które mówią jego klienci - Były też bardziej nierealne teorie w stylu, że spowodowali to kosmici, którzy ją porwali i sprowadzili na nią tę dziwną śpiączkę. - po tych słowach uśmiechnął się - Opcja duchów też oczywiście musi znajdować się w takich rozmowach, słyszałem, że mogła używać tablicy ouija i w ten sposób zdenerwować jakiegoś demona lub ducha, który mógł zaatakować jej umysł i wprowadzić w śpiączkę. Była też wersja z brakiem szczepień... ta jednak jest chyba najgłupsza z wszystkich. - na razie skończył.
Powiedział tylko niektóre, ale te, które przyszły mu do głowy. Miał nadzieję, że chociaż trochę pomógł dziewczynie.
- Czy Pan sobie coś życzy? - spytał, skupiając swój wzrok na Rąsi.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Amelia Maxwell
Amelia Maxwell
Poszukujący

Wiek : 20 lat
Profesja : Kelnerka w kawiarnii ,,Selkie's Charm''
Świadomość : 0
Esencja : 95%
Ekwipunek : Telefon, słuchawki, notes, dwa długopisy i jeden zakreślacz, kamera z kartą pamięci, dyktafon, klucze, metalowa łyżka.


https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptySob Wrz 07, 2019 12:04 am

To wszystko wydawało się Amelii takie odrealnione.
Nie pomyślałaby, że będzie siedziała wieczorem w pubie i ucinała sobie pogawędkę z barmanem i specyficznie ubranym człowiekiem.
Może jest jakimś ekstrawaganckim projektantem mody? Oni są czasami tacy... bardzo.
Jego pytania jednak i co ważniejsze, wyprany z emocji ton głosu kazał jej jednak sądzić, że mimo odważnego wyglądu, był równie zagubiony i może nawet równie nieogarnięty co ona.
Położyła notatnik bardziej na ,,środku'' blatu, otwierając go szerzej, by gość i barman mogli ewentualnie zerknąć.
Nie wstydziła się swoich dedukcji, ale nie chciała wyjść na wariatkę. Na którą i tak, bała się, już wyszła w oczach barmana. Nigdy z nikim innym niż z Martinem, jej kolegą z pracy, nie rozmawiała o spiskach i teoriach. Chyba nawet jej ojcowie nie zdawali sobie sprawy, że ma cały kanał na youtube poświęcony temu tematowi.
Wtedy jednak chłopak za ladą zaczął mówić, więc odwróciła się w jego stronę, chłonąc każde słowo. Miał naprawdę ładny głos. Może powinna zapytać się, czy nie użyczyłby go do nagrywek?
Czyli ludzie mówili o teoriach, które na szybko wydedukowała kilka chwil temu. To dobry znak. Bo znaczy, że ludzie sami kopią, a skoro kilka osób wpadło na taki pomysł, to znaczy, że coś musi być na rzeczy.
Drink. No tak, prawie o nim zapomniała. Upiła go trochę i cichutko zamlaskała, bo słodko-kwaśny smak był przyjemną odmianą od dwóch wcześniejszych whisky. Z uśmiechem wróciła do słuchania opowieści.
No tak, kosmici! Oczywiście, że porwanie przez kosmitów i nadal trwająca śpiączka kosmicznofarmakologiczna!
- Klasyka. - powiedziała, uśmiechając się pod nosem, upijając kolejny łyk drinka - Ale chyba w żadnej innej sprawie nie usłyszałam teorii o szczepionkach.
Dlatego w notesie zapisała ,,Brak Szczepień?'' przy patyczkowatym rysunku Josephine. Zerknęła na gościa obok, próbując wybadać jego reakcje.
- Ale wiesz, żadna teoria nie jest głupia. 'Każda jest prawdą... tylko nie twoją.' - powiedziała cicho, upijając kolejnego łyka.
To było swego rodzaju jej motto, jak i motto kanału, które zawsze wypowiadała, zamykając odcinek.
Po swoich słowach spojrzała ponownie na Projektanta. Coś było z nim nie tak, ale nie mogła jeszcze rozgryźć co.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Rąsia
Rąsia
Koszmar Senny

Wiek : mało
Motyw : ręce
Senny Pył : I (11)
Esencja : 90%
Ekwipunek : brak


https://oneiric.forumpolish.com/t195-rasia#234 https://oneiric.forumpolish.com/t180-rasia-ft-imitationangel
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptySob Wrz 07, 2019 8:22 pm

Pub "Delirium" 2758128082 Teorie? Zatrucia? Słowa? Słówka? Słóweczka? Rysunki i rysuneczki? Słowa pisane jak i mówione? To wszystko to było bardzo dużo bodźców i nad żadnym z nich Rąsia nie mogła panować. Nad żadnym. Żadnym! Nierealne to było bo gdyby panowała to już dawno by się działy inne rzeczy i to było niesamowite poczuć, że wcale się nie dzieją. Takie, no, inne. Ale i przytłaczające? Dość niewysłowione. Takie inne niż inniejsze niekoniecznie dobrze inniejsze ale wciąż innowsze. Innowsze. Innowe. Inne i nowe zarazem.
Pub "Delirium" 2758128082 Patrzyła i słuchała, słuchała i patrzyła, tylko fakt że daleko jej było do ludzkich uczuć sprawiał, że w pewnym momencie nie otworzyła ust zwyczajnie z przytłoczenia ilością rzeczy. Barman mówił, dziewczyna dodawała, barman podał drinka, dziewczyna go upiła, barman mówił, dziewczyna mówiła. I tylko Rąsia siedziała cicho. Aż barman spytał co by chciała.
Pub "Delirium" 2758128082 - To samo? - powiedziała wskazując na drinka Amelii, a w jej głosie pojawiła się nutka pytania. Nie była pewna. Ale chciała spróbować. Chociaż odrobinę. Chciała chwycić kieliszek z niebieskim napojem i wypić od razu, zobaczyć co to, jak to. Nieraz dziwnie wyglądające płyny pojawiały się w koszmarach, ale ludzie nigdy ich nie pili z chęcią. Ha. To było... Innowsze.
Pub "Delirium" 2758128082 Wpatrywała się dalej w notatnik Amelii, próbując zmusić się do rozumienia słowa pisanego. Ale to chyba nie było realne w tym świecie. Chyba? Raczej? Na pewno? A może jak się trochę bardziej i bardziej postara to jednak będzie? Może? Może???
Pub "Delirium" 2758128082 Nope. Wpatrywanie się nic nie pomogło. Słowa były wciąż nierozczytalne.
Pub "Delirium" 2758128082 - Spisujesz... Teorie? - spytała, próbując sobie przypomnieć cokolwiek o sprawie śpiącej długo osoby. Bo chyba coś takiego było? Po tym jak upadło marzenie? A może nie było? Rąsia szczerze nie bardzo zwracała na to wszystko uwagę, więc ciężko było jej stwierdzić, czy sobie coś tylko wymyśliła czy może faktycznie coś słyszała czy może to coś z jakiegoś snu z kimś kto męczył ludzi wmawiając im że już się nie obudzą.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t195-rasia#234 https://oneiric.forumpolish.com/t180-rasia-ft-imitationangel
Shin Kae
Shin Kae
Poszukujący

Wiek : 22
Profesja : Barman
Świadomość : 0
Esencja : 100%
Ekwipunek : zapalniczka, paczka papierosów, telefon, słuchawki, stary, trochę zardzewiały scyzoryk, klucze do mieszkania


https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyNie Wrz 08, 2019 7:57 pm

Dziewczyna chyba była zadowolona z tego co powiedział jej Shin, dlatego ten się ucieszył, ale nie dał tego po sobie poznać. Zobaczył też, że dziewczyna położyła swój notatnik w ten sposób, żeby mógł w niego spojrzeć. Zrobiło mu się miło i kątem oka, tak, żeby nikt tego nie zauważył zerknął do środka. Zobaczył rysunek patyczkowej Josephine. Uśmiechnął się ledwie zauważalnie. Jednak nie była to łączka z kwiatkami i jakimiś zwierzątkami.
Wziął szklankę i zaczął robić dla nowego klienta drinka. Skoro już Azjata dostał zamówienie to nie mógł tego zignorować, więc też na chwilę musiał opuścić swoich towarzyszy rozmowy, ponieważ skończył się jeden ze składników. Jednak zanim odchodził usłyszał jedne ze słów, które akurat znał. Spojrzał więc jeszcze na chwilę na dziewczynę i chyba właśnie wyjaśniło się dlaczego kojarzył jej głos choć tak naprawdę nigdy nie wiedział, że to słucha jej.
Ruszył w stronę zaplecza, wszedł tam ciągle z nietęgą miną. Czyli ta dziewczyna, która była jego klientką prowadziła też swój kanał na youtube? Znał te słowa, które zawsze pojawiały się na samym końcu odcinka.
Kiedy wrócił, uśmiechnął się delikatnie i zaczął robić drinka, mieszał powoli alkohole, najpierw podał drinka jednemu z "towarzyszy" rozmów, a potem zaczął podawać inne zamówienia, które akurat teraz zaczynały się wzmagać, ale z drugiej strony nie było to nic dziwnego, ponieważ robiło się coraz później. Potem znów wrócił na swoje miejsce rozmów.
- Przepraszam, że pytam tak wprost, ale czy ty prowadzisz kanał na youtube? - spytał i spojrzał prosto na dziewczynę. Chciał znać odpowiedź, nurtowało go to. W pewnym momencie poczuł, że z więlką chęcią wyszedłby na papierosa. Ehhh te nałogi. Westchnął i włożył rękę do kieszeni sprawdzając czy ma jeszcze paczkę, a jeśli tak to ile papierosów się w niej znajduje. Trzy... za mało. Nie mógł teraz odpalić jednego z nich, nie mógł wyjść na przerwę, a palenie w środku było dla niego zabronione. Cóż, będzie musiał chwilę poczekać. Niechętnie wyjął rękę w kieszeni i oparł się o bar, wyczekując odpowiedzi.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Amelia Maxwell
Amelia Maxwell
Poszukujący

Wiek : 20 lat
Profesja : Kelnerka w kawiarnii ,,Selkie's Charm''
Świadomość : 0
Esencja : 95%
Ekwipunek : Telefon, słuchawki, notes, dwa długopisy i jeden zakreślacz, kamera z kartą pamięci, dyktafon, klucze, metalowa łyżka.


https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyNie Wrz 08, 2019 9:12 pm

Projektant zapytał ją, czy spisuje teorie. Pokiwała głową jako odpowiedź i popatrzyła na notes.
- Ludzie mówią. A ja próbuję to spiąć w całość.
Upiła łyka drinka, którego w głowie nazywała ,,ostatnim'', ale rozmowa o dziwo się kleiła, i nie chciała jej kończyć wraz z wypiciem tego drinka.
Jej towarzysz teorii zniknął na chwilę na zapleczu, gdzie odprowadziła go wzrokiem, więc mogła się teraz bardziej skupić na nieznajomym.
Zastanawiała się, czy powinna zapytać się, chociaż o imię. Albo o cokolwiek. To była tak charakterystyczna postać, że na pewno zapamiętałaby ją, gdyby była stąd. Jednak coś w zachowaniu tajemniczej osoby mówiło jej, że jest ona więcej niż dziwna.
- Nie jesteś stąd, prawda? - zapytała niepewnie, próbując wychwycić jak najwięcej szczegółów w tej osobistości.
Przecież ma rękawiczki. Kto normalny nosi rękawiczki o tej porze roku?
Morderca? Projektant Mody?
Postać była chyba zbyt charakterystyczna, by zostać mordercą. Każdy od razu zgłosiłby, że ją widział.
Po chwili barman wrócił, więc uśmiechnęła się do niego. Niestety, nie wrócił do rozmowy, co było do przypuszczenia, skoro przy barze ustawiło się kilka kolejnych klientów.
Mimo przyjemnej rozmowy Amelka zawracała mu głowę podczas pracy. Widocznie się zamyśliła, zastanawiając się, czy nie powinna skończyć.
Po chwili jednak mężczyzna zadał jej pytanie.
Na dźwięk słowa ,,youtube'' drgnęła, a jej usta otworzyły się nieco w szoku. Oczy i tak miała już w lepione w niego, więc widział w nich zdziwienie. Poczerwieniała też trochę na twarzy, a gdy poczuła ciepło na policzkach, spuściła wzrok, wgapiając się w blat.
- T-tak. Prowadzę...
Nie podejrzewała, że ktoś, k t o k o l w i e k w tym mieście może ją oglądać. Jak ją rozpoznał, po głosie? Jasne, po cytacie! To jakby Ryan Begara na mieście powiedział ,,It remains...unsolved'' a potem się dziwił, że ktoś go rozpoznał.
Teraz tylko wybadać, czy ma do czynienia z osobą, która kanał prowadzi, kanał zawzięcie ogląda, czy która kanał zacięcie hejtuje.
Zerknęła na barmana nieśmiało, czekając na jego reakcję.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Rąsia
Rąsia
Koszmar Senny

Wiek : mało
Motyw : ręce
Senny Pył : I (11)
Esencja : 90%
Ekwipunek : brak


https://oneiric.forumpolish.com/t195-rasia#234 https://oneiric.forumpolish.com/t180-rasia-ft-imitationangel
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyWto Wrz 10, 2019 10:31 pm

Pub "Delirium" 2758128082 To zdecydowanie było coś innego. Takiego... Innego. W sposób taki bardzo... Inny. I Rąsia patrzyła na to wszystko i obserwowała i jedyne co jej do głowy przychodziło to właśnie to jedno słowo: inne. Inne, inne, inne i inniejsze. Zaczynała się wręcz czuć przytłoczona tą sprawą.
Pub "Delirium" 2758128082 Barman wrócił. Barman podał drinka. Delikatnie Rąsia ujęła kieliszek w rękę i przyjrzała się płynowi pod światło. Ha, niebieskie. Była bardziej przyzwyczajona że płyny są... Czerwone. Czerwony coś dominował w koszmarach. Był taki koszmarny ale z drugiej strony nic w ludziach nie było naturalnie niebieskiego, ani w zwierzętach, ani w naturze też nie za często, więc czemu nie niebieskość? Niebieskość wylewająca się z ludzi, ze zwierząt, z rur i rureczek, maziowata, gęsta...
Pub "Delirium" 2758128082 Czekaj, czy niebieskie nie było przypadkiem morze? Co najmniej w wyobrażeniach ludzi? Ah, no i nici z prostego sposobu na koszmar o dziwnych płynach, ludzie zwyczajnie pomyślą że chodzi o wodę! No to chyba jednak Rąsia zostaje przy czerwonym.
Pub "Delirium" 2758128082 Upiła łyka. Nie do końca czuła smak. To miało jakoś działać?
Pub "Delirium" 2758128082 - Jestem, nie jestem... - odpowiedziała na pytanie dziewczyny wciąż wpatrując się w kieliszek po czym upiła kolejny łyk.
Pub "Delirium" 2758128082 Miała pewien kłopot z utrzymaniem koncentracji tak szczerze mówiąc. Obserwowanie ludzi było fascynujące, patrzenie co robią, jak robią, kiedy robią, próba zrozumienia dlaczego robią! Ale interakcje z ludźmi? Złe, trudne, ciężkie, niezrozumiałe, niepojęte, dziwne w ten inny sposób.
Pub "Delirium" 2758128082 Jednym haustem wypiła resztę płynu. To chyba powinno jakoś działać?
Pub "Delirium" 2758128082 Patrzyła jak człowieczka próbuje rozmawiać z barmanem. Czy powinna poznać ich imiona? To chyba ludzie robią, przedstawiają się sobie? E tam, odwiedzi ich w snach i już będzie wiedzieć, co się ma wysilać i o coś pytać. Odzywanie się już samo w sobie było dziwacznie trudne, a oczekiwanie na odpowiedź dłużyło się w nieskończoność. Co to niby ma być, no co? W śnie ułamek sekundy wystarczał by wiedzieć wszystko! Wszystko działo się tak szybko! Błyskawicznie! Wiesz i już nie wiesz, nie wiesz i już wiesz! Jesteś tu, jesteś tam, byłeś wszędzie a jesteś nigdzie i tak w kółko i w kółko i w kółko wciąż!
Pub "Delirium" 2758128082 Świat ludzi taki nie był. Świat ludzi był...
Pub "Delirium" 2758128082 Rąsia nadgryzła szklankę.
Pub "Delirium" 2758128082 Jeden porządny gryz. Trochę szkła wylądowało w jej ustach i jej usta zaczęły... Krwawić? Nie być takie jak powinny? Czy tak powinno być? Czy ludzie nie jedzą szkła? Oh, faktycznie, ludzie nie jedzą szkła. Oh. Huh. Hmm.
Pub "Delirium" 2758128082 Rąsia odstawiła nadgryzioną szklankę na bar, tuż obok notatnika Amelii. To by chyba było na tyle interakcji z ludźmi, czas wrócić do siebie. Zupełnie skołowana wstała od baru i zaczęła iść w kierunku wyjścia tylko po to, by po chwili zniknąć w tłumie i nigdy do drzwi nie dotrzeć. Zniknęła z baru w równym stopniu co zniknęła z pamięci Shina i Amelii i jedyne co pozostało po tym dziwacznym spotkaniu to pusty, nadgryziony kieliszek z odrobiną krwi na nim.

[zt]
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t195-rasia#234 https://oneiric.forumpolish.com/t180-rasia-ft-imitationangel
Shin Kae
Shin Kae
Poszukujący

Wiek : 22
Profesja : Barman
Świadomość : 0
Esencja : 100%
Ekwipunek : zapalniczka, paczka papierosów, telefon, słuchawki, stary, trochę zardzewiały scyzoryk, klucze do mieszkania


https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyCzw Wrz 26, 2019 1:47 pm

Kiedy usłyszał słowa dziewczyny, wszystko od razu się wyjaśniło. Teraz już doskonale wiedział skąd znał jej głos, przecież tyle razy słuchał go przez youtube, że musiał go zapamiętać. Nie spodziewał się jednak faktu, że przez cały ten czas osoba, która prowadziła ten blok mieszkała w tym samym mieście, a nawet, że może być jego klientem w barze. Brzmiało to trochę zabawnie i trochę niewiarygodnie.
-Teraz już rozumiem skąd kojarzyłem twój głos. - powiedział do niej cicho tak, żeby nikt inny nie usłyszał.
Kto wie, może będą tutaj jacyś dziwny ludzie, którzy hejtują jej kanał i nagle będą mieć wiele rzeczy do powiedzenia. Nie chciał, żeby dziewczyna przez jego wścibstwo zaczęła się z kimś kłócić na tematy, o których prowadziła swój kanał na youtubie. W pewnym momencie Azjata miał nieodpartą ochotę, żeby spytać o imię dziewczyny, ale ta ochota bardzo szybko zmieniła się w zażenowanie samym sobą. Przecież pewno wyjdzie z baru i o nim zapomni. Chłopak nie był zbyt lubiany przez innych, był inny i to nie podobało się ludziom, dlatego zawsze starał się być na uboczu, tym razem też chciał tak być.
Chciał otworzyć usta do drugiego towarzysza rozmowy, ale ten nagle ugryzł szklankę, odgryzł szkło i wstał. Shin patrzył się na niego z szeroko otwartymi oczami. W chwili, kiedy jegomość zniknął z jego pola widzenia, zniknął też z jego pamięci. Nagle nie mógł sobie przypomnieć o tym czy był tu ktoś oprócz dziewczyny. Nie wiedział też skąd wzięła się ta szklanka. Pomachał głową, żeby sobie coś przypomnieć, ale nic to nie dało.
- Skąd wzięła się tutaj ta nadgryziona szklanka? - cały czas patrzył się na nią otumaniony.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Amelia Maxwell
Amelia Maxwell
Poszukujący

Wiek : 20 lat
Profesja : Kelnerka w kawiarnii ,,Selkie's Charm''
Świadomość : 0
Esencja : 95%
Ekwipunek : Telefon, słuchawki, notes, dwa długopisy i jeden zakreślacz, kamera z kartą pamięci, dyktafon, klucze, metalowa łyżka.


https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyPią Wrz 27, 2019 7:04 pm

Na słowa chłopaka uśmiechnęła się leciutko, nadal będąc delikatnie czerwona na twarzy, ale powoli wietrzejąc i zyskując pewność siebie. Nigdy nie było jej dużo, ale wracała przynajmniej do stanu wyjściowego.
Nadal jednak nie wiedziała, z kim tak na prawdę ma kontakt. Coś mówiło jej jednak, że powinna się w jakiś sposób przedstawić? Ludzie w pierwszym kontakcie się przedstawiają. W tak małym miasteczku to podstawa, z zasady wszyscy się znają, prawda?
Nie była jednak pewna czy powinna wylecieć od razu z imieniem i nazwiskiem?
Próbowała na szybko prześwietlić wszystkie kontakty ludzi jakie kiedykolwiek nawiązała lub widziała jak ludzie nawiązują. Nazwiskiem wymieniają się dopiero przy zaakceptowaniu znajomości na Facebooku lub wypytują innych znajomych. Więc imię powinno starczyć.
Z uśmiechem podała mu więc rękę, a gdy ją chwycił, lekko ścisnęła.
- Amelia, miło mi.
Zerknęła na projektanta który zadziwiony pił swój alkohol a potem ni z gruchy ni z pietruchy... ugryzł szklankę.
Amelka pisnęła cichutko, podskakując nieświadomie na taborecie i wpatrywała się jak krew powoli wycieka z ust towarzysza. Potem wstał, wyszedł.
I zniknął.
Panna Maxwell zapatrzyła się w drzwi którymi jeszcze chwilę temu wyszedł, próbując połączyć fakty. Czuła jakby coś się stało, ale nie potrafiła tego nazwać.
Powoli skołowana odwróciła się w stronę barmana, próbując sobie przypomnieć, dlaczego się odwróciła, a na barze zobaczyła nadgryzioną szklankę. Za barem stał równie co ona zdziwiony barman.
Spojrzała na niego pytająco, w pierwszej chwili myśląc że to on ugryzł szklankę. No bo kto inny, prawda?
Lecz jego reakcja, jak i to że nic mu nie było wykluczyły tę opcję. Rozglądnęła się wokół, szukając tak głodnego klienta. Nic nie mogła znaleźć oprócz kilku kropel krwi na blacie i szklanki.
Co więcej, wyglądało na to że ktoś nie tylko ugryzł, ale i połknął szkło, bo ,,reszty'' Amelka nie mogła namierzyć.
- Co do cholery...- westchnęła, wpatrując się w szklankę.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Shin Kae
Shin Kae
Poszukujący

Wiek : 22
Profesja : Barman
Świadomość : 0
Esencja : 100%
Ekwipunek : zapalniczka, paczka papierosów, telefon, słuchawki, stary, trochę zardzewiały scyzoryk, klucze do mieszkania


https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptySob Wrz 28, 2019 3:35 pm

Miał wrażenie, że Amelia czyta mu w myślach. Przecież praktycznie w momencie, w którym on myślał o tym czy spytać o jej imię, ta mu się przedstawiła. Nie wiedział czemu, ale był z tego powodu szczęśliwy. Uśmiechnął się do niej przyjaźnie, ale delikatnie. Przyjął oczywiście rękę, którą mu podawała i skinął głową.
-Shin - odpowiedział krótko. No to teraz przeskoczyli jeden etap znajomości. Z ludzi, którzy rozmawiali ze sobą od tak, nie znając swoich imion awansowali na osoby, które te imiona znały, Shin mógł już mówić, że znał Amelię w jakiś sposób. Ciągle praktycznie nic o niej nie wiedział, nie rozumiał pobudek, które kierowały ją do założenia swojego kanału, ale czuł, że może być z nią bliżej niż z niejednym człowiekiem. To mu wystarczało. To i tak był jak na niego sukces, że rozmawiał przez tyle czasu z nowo poznaną osobą. Zazwyczaj jego rozmowy kończyły się na wymianie uprzejmości, potem kończył i albo uciekał albo udawał, że nie istnieje, bo nie chciał się nowo poznanej osobie narzucać.
Tak się zamyślił, że przez chwilę zapomniał nawet o tej tajemniczej zjedzonej szklance. Chwilę później się opamiętał i znów otworzył szeroko oczy. Ciągle czuł, że coś mu umknęło, dokładnie tak samo jakby dopiero co wybudził się ze snu i próbował przypomnieć sobie co dokładnie mu się teraz śniło, ale za nic nie potrafił. Zaczął rozglądać się po ludziach, może ktoś inny widział co tu się działo, ale oni zdawali się być niezainteresowani tę sprawą. Westchnął tylko i wziął szklankę do ręki tylko po to, żeby ją oglądnąć z każdej strony.
-Czy ty też masz wrażenie, że właśnie coś Ci umknęło? - spytał, patrząc się na Amelkę przez szklankę.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t251-shin-kae#460 https://oneiric.forumpolish.com/t223-shin-kae
Amelia Maxwell
Amelia Maxwell
Poszukujący

Wiek : 20 lat
Profesja : Kelnerka w kawiarnii ,,Selkie's Charm''
Świadomość : 0
Esencja : 95%
Ekwipunek : Telefon, słuchawki, notes, dwa długopisy i jeden zakreślacz, kamera z kartą pamięci, dyktafon, klucze, metalowa łyżka.


https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyNie Paź 06, 2019 7:45 pm

Nie mogła oderwać wzroku od szklanki. Rozpaczliwie próbowała w zakamarkach pamięci dogrzebać się c z e g o k o l w i e k. Niestety na próżno.
Szybko na świeżej stronie w notesie naskrobała ,, Ugryziona Szklanka''. I wielokrotnie zakreśliła te słowa w kółko.
Sama szklanka była już podejrzana. Na zasadzie, była ugryziona. Będąc tak blisko najprawdopodobniej zauważyłaby coś, jakiś dźwięk, krzyk... a jak nie ona to przynajmniej jej towarzysz zza baru.
,,Luka w pamięci'' zanotowała zaraz potem, łącząc to strzałeczkami.
Pytanie barmana dudniło jej w uszach. Czyli tak jak i ona nie pamiętał zupełnie nic? Nie zauważył? Nie możliwe by żadne z nich nie zauważyło.
Przy ,,luce'' dopisała ,,U wszystkich świadków''.
- Coś tu mocno nie gra. - powiedziała cicho, patrząc się na szklankę, ale po chwili spojrzała mu głęboko w oczy. Mógł z nich wyczytać zagubienie, jeżeli był dobry odczytywaniu emocji to nawet i nutę strachu.
Nie patrzyła jednak długo, zaraz zajęła się rozglądaniem po pomieszczeniu. Zupełnie nikt inny nie zwrócił uwagi. Nikt inny nie zaaferował się szklanką.
Cóż, tylko oni stale siedzieli przy barze.
Przez myśl przeszło jej że to może nie ugryzienie, a rozbicie. Ale krew na szklance temu zaprzeczała.
Kilka kropel pobrudziło blat, dlatego Amelka niepewnie dotknęła jednej z kropel obuszkiem palca.
- Ciepła. Świeża. - dodała jeszcze ciszej, tak by usłyszeć mógł tylko barman.
Dotknęła brudnym zakrwawionym palcem kartki, a przy zostawionym śladzie napisała to, co sama przed chwileczką powiedziała.
No ale skoro jest jedna kropla to może jest więcej. Szybko rzuciła okiem i kątem oka spostrzegła tylko jedną, na podłodze, w kierunku drzwi. Przypominając sobie jednocześnie, że z jakiegoś powodu, zanim odnalazła szklankę, na owe drzwi wyjściowe się patrzyła.
Szybko zanotowała tę nowość, bo czuła wewnętrznie że to coś ważnego.
Ale czy na pewno?
Czy nie robi teraz właśnie, pod wpływem alkoholu, z igieł wideł? Mina delikatnie jej zrzedła, zdając sobie sprawę że właśnie nakręciła się na coś, co mogło być głupim żartem lub pijackim majakiem. Z głupiej szklanki jej niespełnione ambicje robią sprawę stulecia.
Widocznie posmutniała, westchnęła, i zamknęła notes. W końcu, wszystko inne pamiętała, prawda? Całą rozmowa z barmanem. Czy gdyby nagle jej pamięć zniknęła, nie ucięłoby nic z tego wspomnienia?
Spojrzała na pustą szklankę, mając malutki konflikt wewnętrzny.
- Nie macie kamer, prawda? - zapytała, znów patrząc na Shina, tym razem trochę smutno. Bała się, że zrobiła z siebie idiotkę. A tak dobrze jej szło!
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/f13-zaakceptowane
Jaga Pojezierska
Jaga Pojezierska
Poszukujący

Wiek : 19
Profesja : Barmanka
Świadomość : 0 (1)
Esencja : 90%

Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" EmptyPią Gru 20, 2019 8:52 pm

Przy piątej nocce z rzędu nic nie pomagało już ustać na nogach pod koniec zmiany. A wbrew temu, co wydawało się wszystkim, jej praca nie kończyła się w momencie wyjścia ostatniego gościa. Zacznijmy od tego, że najpierw należy takiego delikwenta lub gorzej... delikwentów... przekonać, nawet jeśli minęła już i tak przedłużona godzina Wee.
Czasem się nie kłócili, czasem nie mieli już na to siły. Bywali również awanturnicy, którzy, choćby powtarzało się im to któryś raz i tak upierali się, że muszą jeszcze wypić jedno piwo.
Najgorzej było, kiedy owi awanturnicy orientowali się, że Jaga nie jest Szkotką. Ileż to już razy słyszała wyzwiska, które zdecydowanie można byłoby uznać za ksenofobiczne.
Przywykła.
Wołała wtedy dyskretnie Calluma, który raz-dwa pozbywał się takiego elementu. Czasem nawet podchodził potem do niej do baru, zagadywał, kiedy ona polerowała ostatnie szkło wyciągnięte ze zmywarki.
Podobał jej się, a ona chyba podobała się jemu. Trzymali się jednak na razie w bezpiecznej odległości - przez ladę, jeśli nie liczyć tych rzadkich momentów, gdy pomagał jej ustawić stołki na barze, żeby mogła umyć podłogę i skończyć szybciej.
Jednak dziś go nie było i Jaga, mając te swoje marne 160 cm, siłowała się z masywnymi nogami stołków, czując, jak jej mięśnie mdleją ze zmęczenia. Kolejny raz obiecała sobie, że pójdzie na siłownie, ale wszystko było tak drogie, a dla niej liczył się każdy grosz.
Usiadła na jednym z boksów i spojrzała po pustej już sali. Cieszyła się, że zawiesili już świąteczne światełka, w innym wypadku panował tu nieprzyjemny mrok. Wypuściła powietrze i złapawszy jasne włosy w luźny chwyt, uniosła je do góry, ze szklanki z wodą wyciągając kostkę lodu dla ochłody. Poczuła, jak jej mięśnie się rozluźniają. Opadła na niezbyt nowe siedzisko i przymknęła oczy. Poleciałaby do Polski, chociaż na kilka dni...
Ciekawe czy mama już lepi pierogi?
Ceny biletów w okresie świątecznym sprawiały, że łapała się za głowę. Może w przyszłym roku się uda polecieć na święta? A tak to zobaczy ich w styczniu, może lutym. Wypatrzy jakiś martwy sezon na loty.
Wypuściła powietrze. Tak bardzo musiała odpocząć...
Zasnęła.
Powrót do góry Go down
Sponsored content


Pub "Delirium" Empty
PisanieTemat: Re: Pub "Delirium"   Pub "Delirium" Empty

Powrót do góry Go down
 
Pub "Delirium"
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
-
Skocz do: