Posąg Buddy.  Młode małżeństwo wraz z czteroletnim synkiem wyszło na spacer.  Kobieta miała typowo japońskie rysy,  mężczyzna za to wyglądał na Amerykanina.  Ich synek był połączeniem tych dwóch kultur.  Uśmiechał się do rodziców,  opowiadając historie o potworach, które podobno widział w różnych miejscach.  Mówił jednak z uśmiechem na twarzy,  dlatego wiadome było,  że chłopczyk miał bujną wyobraźnię.  Czy w tej wycieczce było coś niezwykłego? Nie. Czy było coś co mogło przyciągnąć uwagę? Nie.  Zwykły dzień wolny,  który rodzice chcieli spędzić ze swoim dzieckiem.  Jednak ta wycieczka wywróciła życie Shina do góry nogami.

Dziesięć lat później,  chłopak znajduje się u piątej rodziny zastępczej.  Jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym,  kiedy wracali z wycieczki.  Od tego czasu chłopak był przerzucany pomiędzy rodzinami,  które były spokrewnione z jego matką. Teraz przyszedł czas na kolejną przeprowadzkę.  Tym razem miało zmienić się bardzo dużo .  Shin przeprowadzał się do Ameryki,  do rodziny od strony jego ojca.  Kto wie... może tam będzie mu lepiej.

Shin polubił swoją "nową" rodzinę. Państwo Brown byli bardzo wyrozumiali i opiekuńczy, martwili się o niego. To tam Shin znalazł swój dom. Na początku był ostrożny, bał się z nimi rozmawiać, bał się o coś poprosić. W poprzednich rodzinach chłopak był traktowany jak piąte koło u wozu, dlatego nigdy nie chciał wracać do domu, parę razy zdarzyło mu się nawet uciec. W Ameryce wszystko się zmieniło. Pięć lat później sielanka Shina się skończyła. Państwo Brown zmarli, a on znów został sam.
W ten sposób parę lat później Shin znalazł się w Oneiric, żeby pracować jako barman w pubie "Delirium".