IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 Go down 
AutorOpuszczony magazyn - sen #1
Sen
Sen
Oneiric


Opuszczony magazyn - sen #1 Empty
PisanieTemat: Opuszczony magazyn - sen #1   Opuszczony magazyn - sen #1 EmptyNie Wrz 08, 2019 12:38 pm

Martin, Siobhan, Nishika

Wszystko wskazywało na to, że zasnęliście. Dziwnym był jednak fakt, że... Wiedzieliście o tym. Czuliście, że śnicie i widzieliście się wzajemnie. W rękach nadal trzymaliście kadzidełka, które wręczyła wam Vesper. Dymiły się z góry, rozsiewając słodko-gorzki, nieco przytłaczający zapach. Czyżby Agatha sprawiła, że Wasza trójka miała mieć jeden i ten sam sen?
Ciemność nagle przecięły kolorowe plamy, formujące się w pierwszą, nieco mglistą wizję.
Środek lasu - polana na skraju. Dobrze znane miejsce, podobne do East Oneiric. Lato. Przyjemne promienie słoneczne, ogrzewające wasze twarze. Co dalej? Przecież było tak cicho i spokojnie...

- Będziecie nad nimi czuwać - tydzień? Może dwa. Nie wiem ile czasu zajmie im podróż w Krainie i nie wiem, czy wszyscy wrócą... - wreszcie słychać było słowa, które wraz z dymem, w końcu rozpłynęły się w dźwiękach szumiącego wiatru.
Powrót do góry Go down
Martin Acker
Martin Acker
Poszukujący

Wiek : 23 lata
Profesja : kelner w "Selkie's Charm"
Świadomość : 0 (9)
Esencja : 95%
Ekwipunek : torba: notatnik, rzeczy do pisania, telefon, amulet będący małym kamieniem z nacięciami


https://oneiric.forumpolish.com/t311-2-martin-acker https://oneiric.forumpolish.com/t260-martin-acker#590 https://oneiric.forumpolish.com/t257-martin-acker-ft-kalimba-marichal
Opuszczony magazyn - sen #1 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczony magazyn - sen #1   Opuszczony magazyn - sen #1 EmptyNie Wrz 08, 2019 1:10 pm

Rozpoznał szałwię wieszcza od razu, w końcu siedział w tematyce ziół nie od dziś. Dłonią osłonił końcówkę swojego kadzidełka. Może i niepotrzebnie, bo nie było tu niczego co mogłoby je zgasić, ale zrobił to w odruchu przyzwyczajenia. Dym przeciekał pomiędzy jego palcami. Z zainteresowaniem, bo nic więcej poza ich trójką tu na razie nie było, popatrzył na swoich towarzyszy. Okazało się, że kojarzy obydwie kobiety. Siobhan znał z widzenia - w końcu bywał w jej cukierni całkiem często, bo było mu niezręcznie siedzieć w tej, której pracował. Z kolei Nishike kojarzył przez jej nazwisko, jej twarz mignęła mu na mieście tu i tam, bo przecież pana doktora Rahula każdy kojarzył. Cóż, ostatecznie mieszkali przecież w niewielkim miasteczku, a wszyscy troje byli tutejsi.

- Mamy spać tydzień? - mruknął trochę marudnie, podchodząc do nich.
- Lepiej, żeby Melka wymyśliła dla mnie jakąś fantastyczną wymówkę do pracy, bo mnie inaczej wywalą... - powiedział. Rozejrzał się dookoła, kiedy sceneria przerodziła się w piękny słoneczny dzień. Podejrzane. Ale i intrygujące. Zachichotał z ekscytacji. Wiedział, że później może już nie mieć powodów do śmiechów, więc teraz korzystał. Tak bardzo był zachwycony niecodziennością tego wydarzenia. Świadomy sen? Niesamowite!
- Och, tak w ogóle, Martin jestem - przedstawił się, bo trochę kultury trzeba przecież zachować. W końcu mieli mieć przed sobą wspólną podróż.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t311-2-martin-acker https://oneiric.forumpolish.com/t260-martin-acker#590 https://oneiric.forumpolish.com/t257-martin-acker-ft-kalimba-marichal
Nishika Panjabi
Nishika Panjabi
Poszukujący

Wiek : 17 lat
Profesja : Uczennica
Świadomość : Poziom 0
Esencja : 100%
Ekwipunek : Telefon, słuchawki, kilka plastrów, smycz z kluczami do domu


https://oneiric.forumpolish.com/t240-nishika-panjabi#389 https://oneiric.forumpolish.com/t229-nishika-panjabi#325
Opuszczony magazyn - sen #1 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczony magazyn - sen #1   Opuszczony magazyn - sen #1 EmptyNie Wrz 08, 2019 1:56 pm

A więc jednak dali im jakieś narkotyki, choć akurat te nosiły wyjątkowo pompatyczną nazwę "szałwii wieszczej". Naprawdę, czego to ludzie nie wymyślą. Przez chwilę Nishi zazdrościła dziewczynie, która wykazała się odrobiną rozsądku i wstała od ogniska, żegnając się z całym tym normalnym inaczej towarzystwem. Teraz nie było już odwrotu, musieli w jakiś sposób przejść tę sekciarską inicjację. I może nie byłoby to aż tak tragiczne do przeżycia, gdyby nie docierające do nich słowa na temat długości trwania całego zamieszania.
- Ojciec mnie zabije... - wyrwało jej się na głos, acz szybko urwała, maskując wypowiedź kaszlem.
Doktor Panjabi mógł tolerować pewne wyskoki i generalnie mieć dużo cierpliwości wobec swych pociech, ale nawet ona miała pewne granice. Zniknięcie na kilka dni po to, by bawić się z nowo przybyłą do miasta sektą z pewnością miało doprowadzić do ich przekroczenia. Nie mogła go nawet winić, jeśli postanowi przykładnie ją ukarać - z pokorą przyjmie cokolwiek ojciec nie postanowi na nią zesłać. Do tego sama świadomość, że tak bardzo go zawiodła czyniąc podobne głupstwo z pewnością da jej popalić
- Nishika - odpowiedziała z nietęgą miną. - Miło mi, choć okoliczności nie bardzo teges.
Rozejrzała się po okolicy. Las, tak znajomy im wszystkim. Dobrze znała ich miasteczko, wszak od małego wszędzie było jej pełno, a zalesione części Oneiric stanowiły jedno z ulubionych miejsc zabaw jej paczki. Nie raz zdzierała sobie kolana przewracając się o wystające korzenie czy wracała do domu niosąc pasażera na gapę w postaci kleszcza lub innego żyjątka. Choć znali zasady przebywania wśród dzikiej natury, to i tak zawsze robili mnóstwo hałasu, a wtórował im śpiew ptaków, bzyczenie owadów i trzaski łamanych gałęzi. Tu jednak było dość cicho, aż za cicho na jej gust. Co właściwie mieli robić w czasie tego tygodnia lub dwóch? Jakie próby ich czekały? O tym dopiero mieli się przekonać, a póki co pozostało chyba tylko czekać na rozwój spraw.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t240-nishika-panjabi#389 https://oneiric.forumpolish.com/t229-nishika-panjabi#325
Sen
Sen
Oneiric


Opuszczony magazyn - sen #1 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczony magazyn - sen #1   Opuszczony magazyn - sen #1 EmptyPon Wrz 09, 2019 5:02 pm

Nagle z niebios spadł telewizor. Taki najzwyklejszy w świecie, czarny, może trochę stary - budową przypominał wielkie pudełko. Straszliwie trzeszczał. Na ekranie można było dojrzeć kolorowe mazy, świadczące o tym, że był zepsuty - śnieżył, niby próbował złapać jakiś sygnał, ale nie mógł. Jego antena, usytuowana na górze, wyginała się we wszystkie możliwe strony, jakby rzeczywiście chciała złapać stację, która będzie nadawała bez żadnego problemu.

W końcu na ekranie pokazał się obraz - nadal śnieżył, aczkolwiek zgromadzeni mogli rozpoznać znaną dziennikarkę z jednej ze stacji informacyjnych.

- Oneiric nie próżnuje. Małe miasteczko w Szkocji stało się źródłem wielu informacji dla dziennikarzy z całego świata. Czy mieszkańcy przypadkiem nie mają dość, Jack?

- Dziękuję za oddanie głosu, Anne. Przykro nam jest o tym mówić, ale właśnie dostaliśmy najświeższe wiadomości od policji z Oneiric. Zaginęło SIEDEM osób. Kto by pomyślał, że miasteczko żyjące śpiączką młodej Josephine będzie kryło w sobie więcej tajemnic... Policja szuka osób już trzecią dobę - przeczesała całe miasto i wszystkie opuszczone budynki. Aktualnie zaczynają przeczesywać obrzeża miasta wraz z chętnymi mieszkańcami do pomocy. Policja nadal nie trafiła na żadną poszlakę, a rodzice niepełnoletnich załamują ręce.
Do poszukiwań dołączyła również całkiem nowa jednostka, dopiero osiedlająca się w Oneiric. Nowy budynek, który stoi na pustkowiach North Oneiric okazał się być własnością Realistów. Jest ze mną Maximilian Nicholson, który powie o tym nieco więcej. Dzień dobry, panie profesorze.


- Dzień dobry, witam państwa.

- Dlaczego ktoś taki jak wasza organizacja postanowił wesprzeć malutkie miasteczko w Szkocji? Przybywacie z Ameryki - czy to nie strzał w stopę, kiedy wielki świat czeka dla was otworem?

- Skądże. Jesteśmy furtką dla młodych osób, które zarazem chcą zostać w rodzinnym Oneiric, ale pragną też zobaczyć coś innego - coś nowego, dającego im nowe drogi rozwoju, horyzonty. Rozpoczęliśmy nabór na płatne staże w naszej firmie. Przyjmiemy osoby w każdym wieku do pracy. Na rozmowy zapraszamy od poniedziałku do piątku w godzinach 10-12.

- Z Oneiric mówił Jack O'Hara. Oddaję głos do studia.

- Alex Walker - dwudziestojednoletnia ratowniczka na strzeżonej plaży.
Clover Thompson - osiemnastoletnia uczennica, córka znanej bizneswoman.
Nishika Panjabi - siedemnastoletnia uczennica, córka lokalnego lekarza.
Siobhan MacKie - trzydziestodwuletnia właścicielka cukierni Marcepanowa Syrenka.
Shin Kae - dwudziestodwuletni barman w pubie Delirium.
Martin Acker - dwudziestotrzyletni kelner w kawiarni Selkie's Charm.
Blaire Kim - dwudziestodwuletni rybak.

Najbliżsi zaginionych mówią, że wszyscy wyszli z domu o podobnej godzinie, nie wrócili na noc i nie ma z nimi żadnego kontaktu. Ich telefony zostały wyłączone - brak jest jakiegokolwiek sygnału, by je zlokalizować.
W razie jakichkolwiek informacji, rodziny zaginionych proszą o kontakt, wyświetlony na ekranie poniżej.


Sygnał się urwał, a telewizor trzasnął i rozpadł się na milion kawałeczków, szalejących w powietrzu pod wpływem wiatru.
Powrót do góry Go down
Martin Acker
Martin Acker
Poszukujący

Wiek : 23 lata
Profesja : kelner w "Selkie's Charm"
Świadomość : 0 (9)
Esencja : 95%
Ekwipunek : torba: notatnik, rzeczy do pisania, telefon, amulet będący małym kamieniem z nacięciami


https://oneiric.forumpolish.com/t311-2-martin-acker https://oneiric.forumpolish.com/t260-martin-acker#590 https://oneiric.forumpolish.com/t257-martin-acker-ft-kalimba-marichal
Opuszczony magazyn - sen #1 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczony magazyn - sen #1   Opuszczony magazyn - sen #1 EmptyNie Wrz 15, 2019 12:25 am

Zagwizdał przeciągle, kiedy telewizyjne show się skończyło, a sprzęt zrobił im darmowe fajerwerki, wyrzucając szklane fragmenty w powietrze. Rozejrzał się po towarzyszących mu kobietach i wzruszył ramionami. Iiiii co teraz mieli robić?
- Więęęęc, chyba nie muszę przypominać, że jesteśmy w śnie, prawda? - spytał retorycznie, podnosząc wyżej i machając lekko w powietrzu swoim kadzidełkiem. - Nie dajmy się zwieźć sennym oszustwom i trzymajmy się razem - zaproponował. Obejrzał jeszcze resztki telewizyjnego złomu i podniósł wzrok na las dookoła. Pomimo powoli malejącej ekscytacji, przeszedł go dreszcz. Nie chciał skończyć jak typowa postać z horroru. Nie chciał umierać, czy też budzić się, piętnaście minut po rozpoczęciu filmu.
- Idziemy w las czy czekamy aż tutaj coś jeszcze się wydarzy?
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t311-2-martin-acker https://oneiric.forumpolish.com/t260-martin-acker#590 https://oneiric.forumpolish.com/t257-martin-acker-ft-kalimba-marichal
Nishika Panjabi
Nishika Panjabi
Poszukujący

Wiek : 17 lat
Profesja : Uczennica
Świadomość : Poziom 0
Esencja : 100%
Ekwipunek : Telefon, słuchawki, kilka plastrów, smycz z kluczami do domu


https://oneiric.forumpolish.com/t240-nishika-panjabi#389 https://oneiric.forumpolish.com/t229-nishika-panjabi#325
Opuszczony magazyn - sen #1 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczony magazyn - sen #1   Opuszczony magazyn - sen #1 EmptyPon Wrz 16, 2019 11:31 am

Podskoczyła, gdy z nieba spadło urządzenie, przygotowując się mentalnie na nagły deszcz sprzętu rtv agd. Póki co jednak telewizor okazał się zupełnie samotny w swym upadku i cała trójka mogła odetchnąć z ulgą. Nie na długo jednak, bowiem wieści im przekazane mogły zachwiać spokojem niejednej osoby.
Trzy dni. Miało ich nie być trzy dni. Ich krewni musieli odchodzić od zmysłów. Mogła jedynie sobie wyobrazić co zniknięcie pierworodnej na kilka dób mogło zrobić z nerwami jej ojca, jeśli nawet spóźnienia na wyznaczoną godzinę powrotu od znajomej były czasem powodem do utarczek między nimi. Do tego najwyraźniej omijała ją właśnie okazja na zrobienie pierwszego kroku ku karierze i to bez wyściubiania nosa poza granice ich niewielkiej miejscowości. Było tak przynajmniej według telewizora, który spadł przed nimi z nieba, by następnie rozpaść się na dziesiątki malutkich kawałków, znikając. Westchnęła głośno. Doprawdy nie miała pojęcia kto przy zdrowych zmysłach gotów był zaufać informacjom dostarczanym z tak mało pewnego źródła. Wszystko to, ich obecne położenie, nosiło wszelkie znamiona tego mitycznego "bad tripa", o którym słyszał chyba każdy nastolatek. Oto na własne życzenie wpakowała się w mało przyjemny sen na jawie, a towarzyszyły jej niezwykle realistyczne avatary dwóch innych, obecnych wcześniej w magazynie, osób.
- Tak, nie rozdzielajmy się. Nie widzi mi się pakować się w las, diabli wiedzą co może się w nim czaić.
Jeśli to faktycznie był tylko sen, to między drzewami kryć mogły się przeróżne stworzenia, rodem z horrorów klasy B. Sama myśl o tym sprawiała, że jej umysł wracał do wspomnień z przeróżnych seansów tego typu, dodatkowo dokładając jej stresu. Wdech i wydech, Nishi, wdech i wydech. Taka kontrola nad własnym oddechem była, jeśli dobrze kojarzyła, jedną z metod na powrót do pełnej świadomości. Co jeszcze? Zamknęła oczy, próbując skupić się na własnym ciele, jakoś zmusić je do wspólnego z umysłem wrócenia do świata żywych. Nie panikowała jeszcze, ale jej próby wyrwania się z tego "snu" stawały nieco bardziej zdeterminowane. Uszczypnęła się nawet w dłoń, licząc może, że ból nawet w tej dziwnej
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t240-nishika-panjabi#389 https://oneiric.forumpolish.com/t229-nishika-panjabi#325
Sen
Sen
Oneiric


Opuszczony magazyn - sen #1 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczony magazyn - sen #1   Opuszczony magazyn - sen #1 EmptySob Wrz 21, 2019 1:23 pm

Jak to w snach zazwyczaj bywa, scenariusz układany w głowie i tak zaprowadzi cię tam, gdzie powinien. Mimo, że dwójka śmiałków nie poruszała się, mogli zauważyć jak drzewa dookoła zagęszczają się, nagle było ich więcej i... Polana, na której przed chwilą stali, znajdowała się już daleko za ich plecami. Czyżby wylądowali na leśnej taśmie, która przesunęła ich do miejsca docelowego?
Nic nie wskazywało na to, by miało stać się coś złego - las nadal rozsiewał otoczkę spokoju, harmonii. Dało się słyszeć piękny śpiew ptaków, szelest liści poruszanych na wietrze... To wszystko było tak cholernie realne! A krajobraz szczegółów na tyle dopracowany, że mogli zauważyć każdą rysę na pniu drzewa.
W końcu, gdy się rozejrzeli dookoła, mogli ujrzeć tęczową wstęgę, przecinającą ciemny punkt w głębi lasu. Miejsce było dość charakterystyczne - po prawej stronie znajdowało się obcięte drzewo, na którym kiedyś młodzież lubiła przesiadywać. Obok można było dostrzec wypalone ognisko i porozrzucane puszki po piwie.
Wstęga unosiła się w powietrzu i była ledwo widoczna - wydawało się, że światło przenikające przez gałęzie tworzy pewnego rodzaju złudzenie optyczne. Zaczęła się coraz bardziej wyginać i poszerzać, aż wreszcie stała się czymś, co mogło przypominać przejście do innego wymiaru.

Co zrobicie?
Powrót do góry Go down
Martin Acker
Martin Acker
Poszukujący

Wiek : 23 lata
Profesja : kelner w "Selkie's Charm"
Świadomość : 0 (9)
Esencja : 95%
Ekwipunek : torba: notatnik, rzeczy do pisania, telefon, amulet będący małym kamieniem z nacięciami


https://oneiric.forumpolish.com/t311-2-martin-acker https://oneiric.forumpolish.com/t260-martin-acker#590 https://oneiric.forumpolish.com/t257-martin-acker-ft-kalimba-marichal
Opuszczony magazyn - sen #1 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczony magazyn - sen #1   Opuszczony magazyn - sen #1 EmptySob Wrz 21, 2019 1:49 pm

Drgnął, kiedy sceneria znów się przetransportowała. A może to oni zmienili miejsce, a nie reszta sennego świata? Nie było to chyba aż tak ważne. Chyba. Martin chłonął jak gąbka zmieniające się wokół niego obrazy, dźwięki i odczucia, serce znów zabiło mu na moment mocniej. Jednak pomimo drobnych dziwactw sen ciągle był w miarę... normalny. Las który znali, pień na którym każdy prędzej czy później kiedyś siedział, rześkie powietrze, detale jak puszki, śmieci, rośliny i drgające pod wpływem wiatru czubki drzew imitujące prawdziwy świat. Aha, no i te dziwaczne wstęgo-wrota, które cholera wie gdzie prowadzą. Nic tak bardzo Martina nie cieszyło jak podróż w nieznane. Wymienił się z towarzyszkami pytającym spojrzeniem, próbując zorientować się jakie mają teorię na ten temat. Dym z kadzidełka połaskotał jego wnętrze nosa. Podsiąknął nim i potarł mimochodem, podchodząc parę kroków do nowego kuriozum.
- A propos nie oddzielania się... - powiedział, będąc na wyciągnięcie ręki od nęcącego tajemniczością załamania światła, cienia i sennej materii. - Głosuję obydwiema rękami, żeby obczaić co to jest. Możemy sobie chodzić dookoła bez sensu kto wie ile czasu, lepiej od razu ruszmy z kopyta, co? W końcu mamy się tu wykazać czy coś tam - zaczął się zastanawiać na głos. - To może być pułapka, ale... - wymamrotał, przystawiając palec do ust w zastanowieniu. Wzruszył ramionami. Ach cholera, nie chciał sobie życia komplikować bardziej niż już było! Był bardzo gotów wskoczyć do tego czegoś! Ale ponieważ sam zaproponował bycie rozsądnym, czego teraz jednocześnie żałował jak i sobie gratulował, tak wolał poczekać na opinię pozostałych.
Powrót do góry Go down
https://oneiric.forumpolish.com/t311-2-martin-acker https://oneiric.forumpolish.com/t260-martin-acker#590 https://oneiric.forumpolish.com/t257-martin-acker-ft-kalimba-marichal
Sen
Sen
Oneiric


Opuszczony magazyn - sen #1 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczony magazyn - sen #1   Opuszczony magazyn - sen #1 EmptyPon Paź 14, 2019 8:40 pm

Z każdą chwilą zwłoki las wydawał się zagęszczać coraz bardziej. Czy przypadkiem to drzewo nie przesunęło się w waszą stronę o milimetr? W snach każda najmniejsza zmiana może urosnąć do rangi katastrofy lub wybawienia, jednak tu po prostu należało rejestrować fakty. Bezczynność i beztroska śniących tylko podjudzała senne siły, by pokierować ich losem. Las zdecydowanie pragnął, by Martin i Nishika wkroczyli w tajemnicze wrota, nie atakowało jednak ani nie wciągało ciepłymi ramionami w swoje wnętrze... Jedynie delikatnie kierowało w odpowiednim kierunku.
Próba której zostali poddani wciąż pozostawała niejasna, gdyby jednak pospać trochę dłużej wszystko zapewne by się wyjaśniło. Niestety (a może na całe szczęście) tak się nie stało.
Raptem dało się poczuć ostry, orzeźwiający zapach. Uderzył on w nozdrza Martina i Nishiki i dało się poczuć, jak działaniem przedziera się do mózgu.To był kop.
Las gwałtownie zawirował. Wrota zniknęły, drzewa jakby oddaliły się. Potem zapadła ciemność, ale o niej już nikt nie pamiętał, bo śniący zostali wybudzeni i od razu wrzuceni do tysiąca bodźców rzeczywistości.
- Halo? Panie Martinie, czy słyszy mnie pan?
W oczy świeciły im latarki, przez które oczy z powrotem chciały się zamknąć, a przy zmęczonym ciele i otumanionym umyśle, najmilej byłoby z powrotem zasnąć.
Zajmowało się nimi trzech ratowników medycznych, a otaczało tyle samo policjantów.
Agathy i jej grupy już nie było. Wyglądało to tak, jak gdyby nigdy nie istnieli. A jednak od policjantów Martin i Nishiki dowiedzieli się, że faktycznie nie było ich 3 dni, co nasuwało wiele pytań.
Sprawa nie pozostała bez rozgłosu. Odurzeni trafili do szpitala, a później na komisariat. Krótkie spotkanie z grupą Śniących, choć nie zakończyło się zgodnie z planem, wzburzyło ich spokojnym życiem. Od tamtej pory mogli zadawać sobie pytanie: co się wydarzyło i czy powinni jeszcze raz nawiązać kontakt ze Śniącymi?


[Ze względu na nieaktywność części użytkowników i zmianę administracji w ten sposób zakańczamy wątek, by nie blokować pozostałych.]
Powrót do góry Go down
Sponsored content


Opuszczony magazyn - sen #1 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczony magazyn - sen #1   Opuszczony magazyn - sen #1 Empty

Powrót do góry Go down
 
Opuszczony magazyn - sen #1
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Opuszczony magazyn - sen #2
» Opuszczony magazyn

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
-
Skocz do: